- Autor: PAP/AT
- •26 maj 2022 7:42
Polska zobowiązała się wobec Brukseli, że w pełni oskładkuje umowy cywilnoprawne. Nadal jednak chce negocjować termin.

"Dziennik Gazeta Prawna” podał, że poznał treść wszystkich tzw. kamieni milowych z Krajowego Planu Odbudowy. To cele, od realizacji których zależy finansowanie poszczególnych projektów przez Unię Europejską.
Do końca przyszłego roku rząd chce wnioskować o prawie 16 mld euro. Redakcja ustaliła, że jednym z zobowiązań wpisanych do KPO jest szersze oskładkowanie pracy wykonywanej na podstawie umów cywilnoprawnych. Polska zobowiązała się, że takie rozwiązanie będzie obowiązywać do początku przyszłego roku.
Czytaj też: KPO stał się superważny dla rynku pracy
"Wejście w życie odpowiednich ustaw ograniczających segmentację rynku pracy i zwiększających ochronę socjalną wszystkich osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych przez objęcie tych umów składkami na ubezpieczenia społeczne" - tak brzmi, jak podaje "DGP" treść tego miernika. Już jednak widać, jak zauważa gazeta, że jego realizacja nie będzie prosta. Na razie nie ma nawet projektu zmian w przepisach ani jego zapowiedzi.
"Dodatkowo, jak słyszymy nieoficjalnie z resortu pracy, rząd będzie chciał przeprowadzić nowelizację, ale z rocznym poślizgiem, tj. od 2024 r. I bez objęcia składkami umów o dzieło. W praktyce oznaczałoby to jedynie pełne ozusowanie zleceń" - podaje "DGP". I przypomina, że na liście kamieni milowych w perspektywie do końca 2023 r. znajdują się także m.in.: reforma sądownictwa, wdrożenie tarczy prawnej dla przedsiębiorców, zmiana regulaminu Sejmu, Senatu i Rady Ministrów, wytyczenie ram prawnych dla wykorzystania wodoru itp.



KOMENTARZE (1)