-
- •12 maj 2016 16:09
• Niemiecki rząd zatwierdził przepisy, których celem jest ochrona przed nieuczciwymi praktykami pracowników niezatrudnionych na klasycznym etacie.
• Dotychczasowe przepisy sprzyjały nadużyciom - dumpingowi płacowemu czy obniżaniu standardów socjalnych.
• Wśród miliona takich pracujących jest wielu Polaków.

Zmiana jest istotna z punktu widzenia zatrudnionych w Niemczech. Wprowadza bowiem obowiązujące pracodawców i pracowników „jasne reguły przeciwdziałające nadużyciom przy zatrudnianiu pracowników na czas określony i na podstawie umowy o dzieło”.
Jest to realizacja zasady równej płacy za tę samą pracę. Rozwiązania mają przeciwdziałać na przykład korzystaniu latami z wypożyczonych pracowników. To osoby nie korzystające z przywilejów pracowników etatowych, formalnie zatrudnione jedynie na czas określony, a w praktyce pracujące w charakterze zatrudnionych na etat.
– Po raz pierwszy w historii będą obowiązywały zasady, których transparencja pozwoli na ograniczenie nadużyć – mówi Deutsche Welle o zmianach przepisów minister pracy Andrea Nahles.
Nowe przepisy stanowią, że pracownika tymczasowego nie będzie można zatrudniać dłużej niż 18 miesięcy. Po maksymalnie dziewięciu miesiącach musi on zarabiać tyle samo, ile pracownicy etatowi firmy. Pracownik tymczasowy nie może być łamistrajkiem. W czasie strajku można zatrudnić go jedynie w tym przypadku, jeśli nie będzie wykonywał prac, które zawiesili strajkujący.
Chronieni będą także polscy pracownicy
Zmiany dotyczą także Polaków pracujących za Odrą. To kolejna ważna zmiana dla polskich firm pracujących w Niemczech i firm specjalizujących się w pośrednictwie. Od początku 2015 r. w Niemczech wprowadzono ustawową płacę minimalną.
Wyrównywanie praw pracowników obserwujemy także w Polsce. Rząd chce zachęcić pracodawców do zatrudniania pracujących na umowach śmieciowych na podstawie umów o pracę. Stąd w przetargach publicznych preferowane są firmy, zatrudniające pracowników w oparciu o umowę o pracę, a nie o umowy cywilno-prawne.
Milion nie ma klasycznego etatu
Według najświeższych danych w Niemczech, na warunkach innych niż klasyczny etat, pracuje milion osób. Mowa o zatrudnionych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, pracujących na podstawie umowy o dzieło czy umowy zlecenie. Najwięcej jest ich w firmach cateringowych, sprzątających oraz branży budowlanej czy spożywczej.


KOMENTARZE (2)