Nowe zapisy dotyczące świadectw pracy porządkują procedury związane z wystawianiem tych dokumentów - komentuje zmiany przepisów Agnieszka Biegała-Dudek, starszy konsultant działu wsparcia kadry i płace w firmie Kalasoft.

- Od 7 września 2019 roku pracodawców obowiązują nowe przepisy dotyczące wydawania świadectw pracy.
- Na pracodawców nakładają one więcej obowiązków. Rozszerzają też wachlarz opcji, w których mogą oni zostać ukarani grzywną.
- Dla pracowników nowe zapisy to z kolei prawo, które warto egzekwować - mówi Agnieszka Biegała-Dudek, starszy konsultant działu wsparcia kadry i płace w firmie Kalasoft.
Jak wskazuje Biegała-Dudek, nowe zapisy cechuje przede wszystkim powszechność. - Porządkują one procedury związane z wystawianiem tych dokumentów. Na pracodawców zostają nałożone obowiązki związane z terminowością wydania świadectw pracy, które muszą zostać wypełnione pod rygorem grzywny. Dla pracowników nowe zapisy to z kolei prawo, które warto egzekwować - podkreśla.
Obowiązujące od 7 września zapisy mówią o tym, że jeśli wydanie świadectwa pracy nie jest możliwe w dniu zakończenia stosunku pracy, to pracodawca ma na to do 7 dni. Dodatkowo wydłużone zostały terminy związane z prostowaniem świadectwa pracy na wniosek pracownika. Będzie miał on 14 dni (wcześniej 7 dni) na wystąpienie do pracodawcy z wnioskiem o sprostowanie świadectwa pracy. Tyle samo czasu będzie miał na wystąpienie do sądu pracy o poprawienie świadectwa pracy, jeśli pracodawca odmówi jego poprawy.
Nowela wprowadziła również kary na pracodawców spóźniających się z wydaniem świadectwa pracy. Jeśli to zrobią, muszą się liczyć z groźbą kary od 1 tys. do 30 tys. zł. Resort przypomina, że dzisiaj taka kara grzywny grozi tylko za niewydanie świadectwa pracy.
Czytaj więcej: Zaległy urlop. Ważny termin coraz bliżej. Inaczej kara


KOMENTARZE (0)