Uczelnie w Polsce nie wykazują aktywności w zakresie zapobiegania zjawiskom molestowania i molestowania seksualnego. Tylko 14 spośród 93 uczelni ma w swoich strukturach dział, którego zadaniem jest przeciwdziałanie dyskryminacji - mówi Julia Gerlich, autorka raportu „Molestowanie na polskich uczelniach publicznych”.
-
- •23 lip 2019 16:50

- Jak wynika z raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, od momentu rozpoczęcia studiów ok. 41 proc. studentów i studentek doświadczyło molestowania.
- Spośród wszystkich badanych uczelni 66 stwierdziło brak przypadków molestowania.
- Natomiast 25 uczelni wskazało, że doszło do naruszeń, które mogłyby wypełniać znamiona molestowania lub molestowania seksualnego.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka opublikowała raport „Molestowanie na polskich uczelniach publicznych”. Badania i analizy były prowadzone w 2018 i 2019 roku.
Z informacji pozyskanych przez fundację wynika, że w latach 2010-2018 doszło do zgłoszeń 50 przypadków sytuacji, w których prowadzono postępowania wyjaśniające lub dyscyplinarne w kontekście dyskryminacji bądź molestowania lub molestowania seksualnego.
Spośród wszystkich badanych uczelni 66 wskazało, że nie zgłoszono tam żadnych przypadków molestowania. Natomiast 25 uczelni wyższych wskazało, że doszło do naruszeń, które mogłyby wypełniać znamiona molestowania lub molestowania seksualnego. Do tych kwestii nie odniosła się Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach, a także Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, który
wskazał, że przekazanie takiej informacji wymagałoby zbyt dużego przetworzenia danych.
Jak wynika z raportu, od momentu rozpoczęcia studiów ok. 41 proc. studentów i studentek doświadczyło molestowania. W podziale na płeć było to 31 proc. mężczyzn i 47 proc. kobiet.
Standardowym sposobem reagowania na zjawiska molestowania i molestowania seksualnego jest stosowanie procedury odpowiedzialności dyscyplinarnej. Na uczelniach nie wprowadzono szczególnych rozwiązań, które miałyby zapewnić bezpieczeństwo i poczucie komfortu potencjalnym ofiarom.
Przykładowo na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie miał miejsce jeden przypadek molestowania seksualnego studentki przez nauczyciela akademickiego. Sprawa trafiła do komisji dyscyplinarnej. Ostatecznie została umorzona przez brak dowodów.
Na Uniwersytecie Jagiellońskim miały miejsca trzy przypadki molestowania - pierwszy dotyczył molestowania seksualnego, drugi obraźliwego zachowania, a trzeci żartów o podtekście seksualnym. Wszystkie dotyczyły działań pracownika akademickiego względem studentów.
Z kolei na Uniwersytecie Warszawskim miało miejsce 9 zgłoszeń. Komisja dyscyplinarna udzieliła upomnienia i kary nagany względem obwinionych. Jedna ze spraw uległa przedawnieniu.
Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu jeden ze studentów rozpowszechniał nagi wizerunek innego studenta. Drugi przypadek to oskarżenia doktorantki wobec pracownika naukowe dotyczące molestowania seksualnego. Obie sprawy są w toku.


KOMENTARZE (3)