Stanowe prawo Kalifornii wzbogaci się o ustawę, która poprawi sytuację pracujących na zleceniach. Dokument przeszedł przez stanowy Senat.

10 września w Kalifornii odbyło się czytanie Ustawy AB5. Zakłada ona, że osoby zatrudnione na umowach zleceniach (tzw. gig workers) objęte zostaną podstawowymi prawami pracowniczymi. Do tej pory tylko praca na etacie gwarantowała takie prawa. Pozostawiało to dużą grupę pracujących poza etatowym systemem bez ochrony. W tej grupie znajdują się m.in.: dozorcy, ochroniarze, obsługa hotelowa i kierowcy pracujący dla Ubera, czy Lift, część pracowników firm technologicznych.
Ustawa AB5 zakłada, że w trudnych do zdefiniowania przypadkach będzie przeprowadzany test. Zdefiniuje on daną osobę, jako pracownika lub podwykonawcę/usługodawcę pracującego w oparciu o umowę.
Jednym z kluczowych zapisów AB5 jest także możliwość wstępowania w związki zawodowe osób pracujących na zleceniach.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom zapowiedział, że dokument podpisze.
Amerykański The Verge podkreśla, że nowe prawo ma poprawić warunki pracy zwłaszcza kierowców Ubera i Lifta. Obie te firmy nie raz próbowały już zablokować podobne próby legislacyjne. W Kalifornii działa silna społeczna inicjatywa, która odebrała przegłosowanie prawa, jako swój sukces. Lobbowała za prawem AB5. Walczy o poprawę sytuacji zatrudnionych na umowach i zleceniach (gig workers).
Czytaj też: Giggersi alternatywą dla etatowego pracownika. Jak nimi zarządzać?
Jak mówił portalowi vox.com William Gould, profesor prawa na Uniwersytecie Stanforda, ustawa ma dla USA bardzo duże znaczenie. W jego ocenie od dekad nie było tak znaczącego zwycięstwa w walce o prawa pracownicze w Stanach. Podkreśla on również, że prawo stanowe Kalifornii nie raz było drogowskazem dla innych stanów.


KOMENTARZE (0)