×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Jest szansa na dodatkowy dzień urlopu co miesiąc. Sam premier zabrał głos

Problem bolesnego miesiączkowania dotyczy setek tysięcy kobiet w Polsce. W naszym kraju nie funkcjonuje jednak urlop menstruacyjny - pracownica, która nie jest w stanie normalnie funkcjonować z powodu menstruacji, musi pracować. Niektóre firmy biorą sprawy w swoje ręce i same przyznają wolne z tego tytułu. Okazuje się, że kobiety nie nadużywają tego przywileju.

Jest szansa na dodatkowy dzień urlopu co miesiąc. Sam premier zabrał głos
Według różnego rodzaju statystyk 80 proc. kobiet doświadczyło miesiączkowego bólu. Ponad 14 proc. pań przyznało natomiast, że wzięło wolne w pracy z powodu złego samopoczucia (Fot. Shutterstock)
REKLAMA
  • Martyna Kucharska-Staszel z Akademii WSB uważa, że wprowadzenie do polskiego prawa pracy dodatkowego świadczenia urlopowego w postaci urlopu menstruacyjnego będzie naturalną konsekwencją wynikającą z realnych problemów kobiet związanych z obniżoną wydajnością w pracy z powodu dolegliwości menstruacyjnych.
  • W krajach azjatyckich, a także w firmach w Polsce, gdzie funkcjonuje to rozwiązanie, nie jest ono nadużywane.
  • Eksperci zwracają uwagę na ważny aspekt - obciążanie pracodawców kolejnymi kosztami. Ich zdaniem przed wprowadzeniem nowych przepisów powinna zostać zorganizowana szeroka kampania edukacyjna i informacyjna, dotycząca problemu dolegliwości menstruacyjnych wśród pracownic w zakładach pracy.

W Japonii już w 1947 roku wprowadzono prawo do urlopu menstruacyjnego. To pierwszy kraj, który zainicjował pomysł "wolnego fizjologicznego", czyli seirikyuuki. Z kolei na Tajwanie pracownice mogą brać trzy dni płatnego urlopu w miesiącu, a w Indonezji mają prawo do dwóch dni wolnego. W 2001 roku na taki krok zdecydowała się także Korea Południowa. Tam kobietom przysługuje jeden dzień wolny podczas okresu. Z kolei w Zambii urlop miesiączkowy nazywany jest “Dniem Matki”. W te dni kobieta może wziąć dzień wolny bez podawania konkretnej przyczyny i powoływania się na bolesną menstruację.

W Europie hiszpański rząd chce wprowadzić trzydniowy urlop menstruacyjny i pracuje nad projektem ustawy wprowadzającym takie rozwiązanie. Warto przypomnieć, że w 2017 r. we Włoszech prace legislacyjne związane z wdrożeniem urlopów menstruacyjnych były mocno zaawansowane, ostatecznie jednak rząd odrzucił ten pomysł.

W Polsce nie funkcjonuje urlop menstruacyjny. Martyna Kucharska-Staszel, aplikant adwokacki, wykładowca na kierunku prawo w Akademii WSB, zwraca uwagę, że Polki, które mierzą się z bolesnymi miesiączkami, mogą skorzystać ze zwolnienia lekarskiego.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (17)

Do artykułu: Jest szansa na dodatkowy dzień urlopu co miesiąc. Sam premier zabrał głos
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Mich 2022-12-12 16:42:46

    A facet to niby w ogóle ni cierpi fizycznie. Jedynie kobiety dotyka ból fizyczny w pracy..

  • Rownouprawnienie 2022-10-27 20:49:04

    Podnieść kobietom wiek emerytalny do 67 lat i wtedy niech mają te 2 dni w miesiącu.

    • Sylwia 2022-10-28 07:36:56

      Drogi kolego skoro jest uprawnienie to niech Panowie w jeden dzień pracują że ściśniętą moszna jak dadzą radę to będziemy my kobiety pracować do 67 roku życia Równouprawnienie będzie wtedy kiedy ja będę decydować o sobie a nie stary dziad

      • Sylwek 2022-10-28 08:02:04

        pracujecie tylko do 60 roku życia jednocześnie żyjąc dłużej (taka biologia) i jeszcze wam mało?

  • Niepełnosprawny 2022-10-27 18:35:40

    A potem będzie jak teraz z osobami niepełnosprawnymi. Jestem niepełnosprawny i mam pełno różnych dysfunkcji. Mam orzeczenie o stopniu znacznym ale nie mam renty więc jakoś muszę pracować by móc żyć. Teraz w dobie ukrainicacji Polski to koszmar dla niepełnosprawnych. Mam marną pracę za beznadziejne pieniądze (bo za takie pieniądze nikt zdrowy nie chce pracować). Jak szukam normalnej pracy za przynajmniej minimalną krajową to słyszę w kółko: "Aha ma Pan takie i takie problemy to dziękuję Panu mam na Pana miejsce X ukraińców co nie mają takich problemów jak Pan." Także tego... Już się domyślam jak to się skończy.

  • Inna 2022-10-27 17:26:53

    Sama mam bolesne miesiączki, silne krwawienie do tego bóle całego ciała w tym głowy. Cieszę się gdy to przypada w weekend bo mogę jakoś przeleżeć najgorsze dni w domu... Lekarze niechętnie dają na takie przypadłości zwolnienie...Jednak nie chciałabym aby mój pracodawca wiedział czy mam regularne miesiączki! Skończyłoby się to tym, że kobiety by brały wolne w najbardziej wymagającym czasie w pracy nie związanym z miesiączką a inne by nie brały wcale mimo ciężkich objawów. Już i tak każda dziewczyna na WF musiała się spowiadać publicznie z menstruacji - normalna kobieta cieszy się że nie ma takiego wścibskiego podejścia w dorosłym życiu... A jak pracodawca będzie sprawdzał menstruację? Oglądał zakrwawione podpaski? Czy ufał kobiecie? Zakładając, że większość będzie brała taki urlop to jeśli kobieta ma PCOS i miesiączkuje raz na kilka miesięcy to albo będzie podejrzana o ciążę albo będzie brała jakiś dzień tylko po to żeby ukryć swoją chorobę. Nie lepiej każdemu dać odpowiednią ilość dni więcej wolnego? Bez tłumaczeń, bez poczucia winy, bez pretensji...

  • jnsw 2022-10-27 16:02:17

    Menstruacja? To choroba czy niepełnosprawność? Czy pracodawca będzie mógł wnosić, że zatrudnia osobę niepełnosprawną. Pełnosprawna może pracować normalnie.

    • Nygery 2022-10-27 16:52:23

      Powiem szczerze, że pracuję jako kierownik produkcji i faceci mają milion powodów i pretekstów więcej by nie pracować lub nie przyjść do roboty. Oczywiście uczciwości w nich nie ma za grosz.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA