-
- •29 maj 2020 20:00
Pracodawcy z dnia na dzień musieli przestawić organizacje na tryb pracy zdalnej, co przysporzyło sporo kłopotów. Wyzwaniem stało się uregulowanie tej formy pracy. Jak zauważa Michał Lisawa, counsel w Baker McKenzie, to problem, z którym rynek pracy boryka się od kliku lat. Praca zdalna, czyli okazjonalny home office, dotychczas nie była uwzględniona w Kodeksie pracy.

- Jak zauważa Michał Lisawa, counsel w Baker McKenzie, przejście firm na pracę zdalną to swoista rewolucja - bardzo duża i trwała zmiana.
- Zmiana nie tylko pod względem technologicznym, ale i zmiana w świadomości szefów.
- Wyzwaniem dla pracodawców stało się uregulowanie tej formy pracy - Kodeks pracy do tej pory jej nie uwzględniał.
Gwałtowny wzrost popularności pracy zdalnej i związane z tym komplikacje nie zniechęciły do niej pracowników. Jak wynika z badania Pracuj.pl, największą popularnością cieszą się modele mieszane - 40 proc. respondentów chciałoby mieć możliwość przyjścia do biura przynajmniej raz w tygodniu, a kolejne 40 proc. - móc pracować poza biurem tylko przez wybrane dni miesiąca.
- Przejście firm na pracę zdalną to swoista rewolucja - bardzo duża i trwała zmiana. Szefowie zorientowali się, ze praca może odbywać zdalnie – wcześniej nie brali tego pod uwagę. Ponadto home office może być równie - a może nawet bardziej - wydajny niż praca w biurze - mówi Michał Lisawa, counsel w Baker McKenzie podczas debaty "Rynek pracy. Sztuka adaptacji” w ramach EEC Online. - To zmiana nie tylko pod względem technologicznym, ale i zmiana w świadomości szefów. Do niedawna na stałe pracowało zdalnie jakieś kilka procent pracowników. Dzisiaj, moim zdaniem, liczba ta wzrosła kilkukrotnie – dodaje.
Czytaj też: Globalny kryzys będzie okresem co najmniej tak trudnym, jak ostatnie miesiące
Pracodawcy z dnia na dzień musieli przestawić organizacje na tryb pracy zdalnej, co przysporzyło sporo kłopotów. Przede wszystkim wyzwaniem stało się uregulowanie tej formy pracy.
- To problem, z którym rynek pracy boryka się od kliku lat. Praca zdalna, czyli okazjonalny home office, nie jest uwzględniona w Kodeksie pracy. Mamy przepisy dotyczące telepracy, ale - ze względu na mocno sformalizowany charakter - nie jest ona popularna – zauważa Michał Lisawa.


KOMENTARZE (1)