×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Etat do lamusa? Coraz więcej pracowników wybiera inną opcję

  • Katarzyna Domagała-Szymonek
    KDS
  • 24 wrz 2021 13:45

Pandemia spowodowała, że elastyczne formy zatrudniania stały się coraz popularniejsze. Zarówno w przypadku pracodawców, jak i pracowników. - Dzisiaj często to nie firma, lecz sami kandydaci zabiegają o elastyczne formy zatrudnienia. Swoją decyzję zazwyczaj motywują względami podatkowymi, chęcią zdobycia różnorodnego doświadczenia czy też uzyskania większej niezależności, pozwalającej na zarządzanie swoim prywatnym kalendarzem - mówi  Bartosz Dąbkowski, dyrektor dywizji Response w Hays Poland, ekspert ds. nowoczesnych form zatrudnienia.

Etat do lamusa? Coraz więcej pracowników wybiera inną opcję
Największy odsetek pracowników umysłowych współpracujących z firmami na podstawie nowoczesnych form zatrudnienia stanowią osoby młode, które dopiero zdobywają doświadczenie zawodowe (Fot. Shutterstock)
REKLAMA
  • Pandemia pokazała, że korzystanie z nowoczesnych form zatrudnienia – pracy tymczasowej, outsourcingu procesów i kontraktingu usług – pozwalało przetrwać i zachować ciągłość biznesową w najtrudniejszych momentach.
  • W raportu Hays „Nowoczesne formy zatrudnienia 2021”, wynika, że praca na określony czas coraz częściej staje się świadomym wyborem pracowników umysłowych. 
  • 82 proc. pracowników czasowych ocenia warunki tej formy zatrudnienia jako dobre lub bardzo dobre.

Z raportu Hays Poland „Nowoczesne formy zatrudnienia 2021” wynika, że pandemiczne zawirowania skłoniły kolejne firmy do przyjrzenia się nowoczesnym formom zatrudnienia i wypracowania wewnętrznych procedur korzystania z nich. Część przedsiębiorstw w okresie ostatnich kilkunastu miesięcy odkryła zalety elastycznej strategii zatrudnienia, umożliwiającej nie tylko optymalizację kosztów, ale również szybką reakcję na pojawiające się zapotrzebowanie kompetencyjne.

W efekcie pracodawcy deklarują większą otwartość na podejmowanie współpracy z pracownikami umysłowymi na określony czas. Ci z kolei coraz chętniej przyglądają się takim formom zatrudnienia. W konsekwencji specjaliści i menedżerowie powoli zmieniają dotychczasowy wizerunek pracownika tymczasowego w Polsce, stereotypowo postrzeganego jako osoba wykonująca niewykwalifikowaną pracę fizyczną i decydująca się na taką formę współpracy z uwagi na brak alternatywy.

– Dzisiaj często to nie firma, lecz sami kandydaci zabiegają o elastyczne formy zatrudnienia. Swoją decyzję zazwyczaj motywują względami podatkowymi, chęcią zdobycia różnorodnego doświadczenia czy też uzyskania większej niezależności, pozwalającej na zarządzanie swoim prywatnym kalendarzem. Eksperci i menedżerowie, którzy chętnie współpracują z firmami na podstawie kontraktów B2B, cenią sobie możliwość wyboru projektów dotyczących konkretnego obszaru specjalizacyjnego i stanowiących bardzo kuszącą alternatywę dla tradycyjnej ścieżki kariery – zauważa Bartosz Dąbkowski, dyrektor dywizji Response w Hays Poland, ekspert ds. nowoczesnych form zatrudnienia.

Rośnie zainteresowanie

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (4)

Do artykułu: Etat do lamusa? Coraz więcej pracowników wybiera inną opcję

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Jolanta 2021-09-24 15:35:28

    Moim zdaniem nie ma co się silić na górnolotne frazesy i nazywanie raportem policzenia głosów w uwaga!: 1000 ankiet zebranych od ludzi bez stałego zatrudnienia w Katowicach. Tym bardziej, że spomiędzy wierszy owego dzieła i tak żałośnie wyłazi bezlitosna prawda, że pracodawcy, którzy cienko piszczą po prostu oszczędzają na pracownikach, natomiast pracownicy, którzy mają kredyty do spłacenia, zgadzają się na wszystko. Tyle, że to nie trend, a zwykłą desperacja. Nie wiem jak bardzo trzeba się oderwać od poręczy, żeby wciskać komukolwiek,że w dzisiejszych czasach brak stałego zatrudnienia oznacza elastyczne godziny pracy (serio ktoś jeszcze wierzy w takie bajki?), albo że bez stałego zatrudnienia można więcej zaoszczędzić. No jasne! Bo ciągle szukając zarobku się oszczędza! Najbardziej na czasie, butach i paliwie. No i ten argument o pracy zdalnej (że jak?). A już wszystko przebija argument o rozwoju i doświadczeniu. O panie, na takim nudnym, stabilnym etacie to człowiek zero doświadczenia zdobywa! Nie to, co taki freelancer, outsourcer, czy inny interim-magik. No niestety nie. Spadochroniarz na zlecenie to nigdy nie będzie doświadczony pracownik. Kto nabył jakiegoś doświadczenia w zarządzaniu, to już wie, że ani to tańsze, ani to nie służy rzeczywistej wydajności. Najczęściej skutkuje jedynie odpływem z firmy rzeczywiście doświadczonych ludzi, pogorszeniem jakości i ogólnym niesmakiem. Powiedzmy wprost, że etat odchodzi do lamusa tylko tam, gdzie pracodawców nie stać na pracownika, a pracownika nie stać na wybrzydzanie.

  • Anna 2021-09-24 15:17:13

    Najważniejsza jest stabilizacja, a śmieciówki jej nie zapewniają

  • Ktos 2021-09-24 14:21:06

    Fajnie to wszystko wygląd. Jestem sam freelancerem. Pracuję po 20 h/doba taki trochę autor widmo... Trzy habilitacje przynajmniej 50 % zawierają moją pracę (jedna z nich praktycznie w 80 %). Goście, którzy skorzystali z mojej pracy pracują od 10 do 12 z przerwą na kawę, społeczeństwo uważa ich za super fachowców a to są śmierdzące lenie... Pisze to, bo to nie jest fajne - niby elastyczność ale po prostu zaczyna się robić tak, że z jednej strony są niekoniecznie pracowici, niekoniecznie zdolni ale z układami ludzie na stołkach, którym tacy, jak ja robią im pracę. Dlatego nie przesadzajmy z chwaleniem takiego sposobu zatrudnienia. Bo tworzy się niema grupa profesjonalistów, którzy robią na innych i nie bardzo komukolwiek zależy na tym, żeby ludzie wiedzieli kto tę robotę wykonuje.

    • Marcin 2021-09-24 15:15:07

      ale jesteś freelancerem - to brzmi tajemniczo i bogato

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA