• PiS podnosi wiek emerytalny rolnikom, choć przed wyborami PiS zapowiadało jego obniżkę.
• Od 2018 r. mieszkańcy wsi będą pracowali o 5 lat dłużej niż obecnie.
• Rząd chce w ten sposób oszczędzić.
Dziś rolnicy mogą przejść na emeryturę w wieku 55 lat (kobiety) i 60 lat (mężczyźni), o ile przepracowali w gospodarstwie przynajmniej 30 lat.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że niespodziewanie przeciw rolnikom wystąpili politycy PiS. Właśnie rolnicy jako jedyna grupa społeczna będzie musiała pracować dłużej.
PiS proponuje "wygaszenie możliwości przechodzenia na tzw. wcześniejszą emeryturę rolniczą (po osiągnięciu 55 lat przez kobietę i 60 lat przez mężczyznę) na zasadach dotychczasowych" - czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy, której celem było obniżenie wieku emerytalnego - informuje "Gazeta Wyborcza".
Czytaj też: Rolnik będzie mógł dorobić bez rezygnacji z KRUS. Ile?
Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pozytywnie zaopiniowała prezydencki projekt ustawy. To oznacza, że rolnicy będą pracować do 60/65 lat, czyli tak jak ma być w systemie podstawowym.
Nieoficjalnie wiadomo, że rządowi chodzi o oszczędności. Sama zmiana w emeryturach rolniczych da nawet kilka miliardów oszczędności - czytamy w "Gazecie Wyborczej".


KOMENTARZE (0)