×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Duże zmiany dla pracowników. Ułatwienia dla rodziców i całkiem nowy urlop

  • Natalia Rasiewicz
    NR
  • 5 maj 2022 0:01

Urlop od siły wyższej, możliwość pracy zdalnej dla rodziców dzieci do lat 8 czy dodatkowy pięciodniowy urlop opiekuńczy - to tylko początek długiej listy zmian, jakie w Kodeksie pracy w ramach dyrektywy rodzicielskiej zapowiada minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. - To są te rozwiązania, które są bardzo oczekiwane przez młodych ludzi, a zależy nam na tym, żeby przede wszystkim wyjść z pułapki niskiej dzietności - podkreśla szefowa MRiPS.

Duże zmiany dla pracowników. Ułatwienia dla rodziców i całkiem nowy urlop
Zmiany w Kodeksie pracy Polska powinna wdrożyć odpowiednio do 1 i 2 sierpnia 2022 r. (fot. Shutterstock.com)
REKLAMA

Projekt zmian trafił w połowie lutego do uzgodnień międzyresortowych. Nowelizacja Kodeksu pracy ma na celu wdrożenie dwóch unijnych dyrektyw. Chodzi o dyrektywę w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej i o tzw. dyrektywę rodzicielską. Oba dokumenty Polska powinna wdrożyć odpowiednio do 1 i 2 sierpnia 2022 r.

- Jeżeli chcemy realizować skuteczną prorodzinną politykę, to wdrożenie dyrektywy rodzicielskiej jest konieczne. Przy strategii demograficznej, którą przygotowujemy, młodzi ludzie jednoznacznie jako za niezbędną uważają właśnie możliwość łączenia życia zawodowego z życiem rodzinnym - podkreśla Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej 

Proponowane zmiany dotyczą między innymi urlopów ojcowskich i rodzicielskich. Do tej pory dwutygodniowy urlop ojcowski można było wykorzystać do 24. miesiąca życia dziecka, po zmianie ten czas ma się skrócić do 12 miesięcy. W zamian resort proponuje jednak dodatkowy 9-tygodniowy urlop rodzicielski.

 - To powoduje że 32-tygodniowy urlop rodzicielski wydłuży się o kolejne 9 tygodni. Będzie można wykorzystać ten urlop do 6. roku życia dziecka - mówi Maląg w rozmowie z PulsHR.pl i dodaje że wprowadzane zmiany mają też być korzystne finansowo.

- Dzisiaj mama może wystąpić o urlop macierzyński, który jest w 100 proc. płatny (on oczywiście będzie dalej w 100 proc. płatny) i urlop rodzicielski, który dzisiaj jest płacony w sumie tak, że jeżeli średnio byśmy wyliczyli, to jest to 67,5 proc. Ale kiedy mama występuje o długi urlop (rodzicielski tuż po macierzyńskim - red.), jest on płatny 80 procent. Po wprowadzonych zmianach będzie to 81,5 procent, a więc korzystniej finansowo - podkreśla Marlena Maląg.

Rewolucja czeka także także pracę zdalną, która do tej pory funkcjonowała na podstawie  przepisów "covidowych" - teraz na stałe trafić ma do Kodeksu pracy i stać się częścią realizacji dyrektywy rodzicielskiej. Resort chce, by po zmianie przepisów praca zdalna była wyborem pracownika, a nie poleceniem pracodawcy.

- Tutaj będzie porozumienie pomiędzy pracodawcą, a pracownikiem. Przede wszystkim takiej pracy zdalnej, elastycznego czasu pracy nie będzie można odmówić osobie, która wychowuje dziecko do 8. roku życia - chodzi o możliwość łączenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym. Nie ukrywamy, że jako Ministerstwo Rodziny jesteśmy mocno zmobilizowani, aby tę dyrektywę wprowadzić. - dodaje szefowa MRiPS 

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (10)

Do artykułu: Duże zmiany dla pracowników. Ułatwienia dla rodziców i całkiem nowy urlop

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Koka 2022-05-06 17:07:30

    Jedna z zasad KP glosi: Państwo prowadzi politykę zmierzająca do produktywnego zatrudnienia...Śmiechu warte...To Państwo wychowuje leni Dzisiaj nie opłaci się pracować..Nie dziwię się, że Młodzi tej pracy nie szukają.. Harujemy z mężem oboje, wychowujemy 1 dziecko. Zero pomocy ze strony Dziadków, płacimy za zlobek prywatny 1200 msc, bo syn nie dostał się do publicznego. Od września ma iść do przedszkola, również się nie dostał do publicznego, trzeba będzie płacić 1500 zl msc lub wozić synka na drugi koniec miasta tramwajami lub autobusem. Mąż zabiera samochod. Ma 20 km do pracy. Teraz kredytu nam dowala drugie tyle...Pytam się, po co pracować i się męczyć...Człowieka ambitnego i pracowitego, chcącego coś w tym życiu osiągnąć ten rząd i ta polityka upadla, okrada go.

  • Abc 2022-05-06 07:47:30

    Według mnie to tylko zniechęci pracodawcę do zatrudnienia kobiety! Młodej, w wieku rozrodczym. Ot błędne koło a konsekwencje poniesie kobieta nie mogąc znaleźć pracy.

  • Krystyna 2022-05-06 04:53:27

    Przestańcie z tymi ciągłymi ułatwieniami dla rodziców. Coraz bardziej się rozleniwiają. Dzisiejszy 7 latek jest na poziomie 3 latka.

    • Bob wawa 2022-05-06 10:02:19

      Chyba twój

  • Ola 2022-05-05 21:22:31

    Może coś dla pracujących rodziców dzieci niepełnosprawnych? Tyramy z mężem na zmiany i mamy 215 zł od państwa. Wszystkie terapię opłacane prywatnie bo nic na NFZ nie ma, jest ale terminy po 2 lata. Zamiast pomóc takim rodzicom, żeby kiedyś te dzieci też pracowały i zarabiały, zostawia się ich na pastwę losu.

    • Elwira 2022-05-05 23:12:35

      Jestem za tym.mam z dzieckiem identyczną sytuację i tylko te 215zl a do lekarzy prywatnych czekam 2 lata gdzie dziecko wymaga stałej kontroli psychiatrycznej a dodatkowo wychowuje dwoje dzieci sama

  • Bella 2022-05-05 18:03:54

    Tu jest Polska i nikomu się robić nie chce !!! Tylko pracodawca ma wszystko zapewnić i jeszcze zadbać o funkcjonowanie firmy wywiązać się z terminów,a jeżeli prowadzi edukację co z uczniami bo od czasu pandemiijuz nikomu się robić nie chce .Włos się na głowie jeży co będzie dalej wprowadzić samozatrudnienie i wtedy zobaczymy ile kto urlopu weźmie ,zwolnienia lekarskiego itd.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA