- Rewolucyjne zmiany w urlopach są coraz bliżej. 10 stycznia na posiedzeniu rządu przyjęta została nowelizacja Kodeksu pracy dająca pracownikom więcej dni wolnych.
- Nowe wytyczne zostały zapisane w tzw. unijnej dyrektywie rodzicielskiej i work-life balance, którą do sierpnia 2022 r. miał wprowadzić w życie nasz rząd, jednak nie zdążył.
- Nowela wprowadza m.in. 9 tygodni urlopu rodzicielskiego bez możliwości przeniesienia na drugiego rodzica. To zapis, który ma zachęcić ojców do opieki nad dziećmi i umożliwić matkom powrót na rynek pracy.
- Patrząc na statystki, powinniśmy trzymać kciuki za osiągnięcie tego celu. Jest co zmieniać. Obecnie 86 proc. matek przyznaje, że ich partnerzy nie korzystali i nie mają zamiaru skorzystać z urlopu rodzicielskiego.
- Kwestie te będą przedmiotem debat w ramach EEC Trends (6 lutego, trwa rejestracja), a w dniach 24-26 kwietnia pojawią się w programie XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Zapraszamy na nasze wydarzenia.
- Polska się zmienia, zmienia się rynek pracy, w szybkim tempie zmieniają się potrzeby pracowników i pracodawców, dlatego musimy również zmieniać nasze regulacje, które będą chronić rynek pracy, ale będą przede wszystkim chronić pracownika - mówił na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki.
Będzie dłuższy urlop rodzicielski
Jedną ze zmian jest wydłużenie urlopu rodzicielskiego. Ma być on dłuższy o 9 tygodni - z 32 do 41 w przypadku urodzenia jednego dziecka lub z 34 do 43 w przypadku porodu mnogiego.
- Zwiększony wymiar urlopu rodzicielskiego będzie przysługiwał obojgu rodzicom dziecka łącznie (tak jak do tej pory), jednakże dodatkowe 9 tygodni będzie „nieprzenoszalne” na drugiego rodzica (niewykorzystany urlop przepadnie). Czyli w praktyce każdy z rodziców będzie mógł skorzystać maksymalnie z 32/34 tygodni tego urlopu - wskazują eksperci z firmy doradczej Grant Thornton.
Czytaj więcej: Ważny dodatek do pensji. Dostaje go już prawie 90 proc. pracowników
Urlop rodzicielski będzie można podzielić na 5 części (zamiast na 4, jak dotychczas) – do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy 6. rok życia.
Wydłużenie urlopu rodzicielskiego obejmie również rodziców dzieci z zaświadczeniem o ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniu lub o nieuleczalnej chorobie zagrażającej życiu, powstałym w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu. Zgodnie z art. 4 ust. 3 ustawy z 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za życiem” zyskają więcej urlopu rodzicielskiego. Po zmianach będzie im przysługiwało do 65 tygodni przy ciąży pojedynczej oraz do 67 tygodni w przypadku ciąży mnogiej wolnego.
Wymiar urlopu rodzicielskiego zostanie wydłużony także dla rodziców adopcyjnych. Do 41 tygodni w przypadku przyjęcia jednego dziecka, do 42 tygodni w przypadku jednoczesnego przyjęcia co najmniej dwojga dzieci lub do 38 tygodni w przypadku adopcji starszego dziecka.
Ojciec zostaje z dzieckiem, matka wraca do pracy
Wydłużenie urlopu na tych warunkach ma konkretny cel. Ma zachęcić ojców (to zazwyczaj matki zostają po porodzie z dziećmi w domu) do wykorzystania 9 tygodni dodatkowego wolnego i umożliwienia matce powrotu na rynek pracy. A jak pokazują statystyki, jest sporo do poprawy w tym zakresie. Z danych ZUS-u wynika, że w Polsce z urlopów rodzicielskich korzysta tylko 1 proc. mężczyzn.
Według najnowszego raportu Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką „Bizneswoman Roku: Przedsiębiorczość Polek a życie rodzinne" 86 proc. kobiet przebywających obecnie na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym przyznaje, że ich partner nie korzystał i nie ma zamiaru skorzystać z urlopu rodzicielskiego.
Raport Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką 'Bizneswoman Roku: Przedsiębiorczość Polek a życie rodzinne'
Matki zapytane, dlaczego ich partnerzy nie korzystają z tych rozwiązań, najczęściej mówią, że nie widzą takiej potrzeby (39 proc.), taki sam odsetek deklaruje, że nie istnieje taka możliwość ze względu na formę zatrudnienia partnera. 16 proc. badanych wskazuje na kwestie finansowe. 3 proc. mówi wprost, że byłoby to źle widziane w pracy partnera.
Raport Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką 'Bizneswoman Roku: Przedsiębiorczość Polek a życie rodzinne'
Wyższy zasiłek na urlopie
Nowelizacja Kodeksu pracy zakłada również podwyższenie wysokości zasiłków dla rodziców. Po zmianach będą one następujące:
- przy złożeniu wniosku o urlop rodzicielski nie później niż 21 dni po porodzie (przy urodzeniu jednego dziecka):
- urlop macierzyński (20 tygodni) - będzie płatny w wys. 81,5 proc. (obecnie: płatny 80 proc.);
- urlop rodzicielski (32 tygodnie) - płatny w wys. 81,5 proc. (obecnie: płatny 80 proc.);
- urlop rodzicielski przysługujący wyłącznie drugiemu rodzicowi (9 tygodni) - płatny 70 proc. (obecnie: nie występuje).
- przy złożeniu wniosku o urlop rodzicielski co najmniej 21 dni po porodzie (przy urodzeniu jednego dziecka):
- urlop macierzyński (20 tygodni) - płatny 100 proc. (tak jak obecnie);
- urlop rodzicielski (32 tygodnie) - płatny 70 proc. (obecnie: pierwsze 6 tygodni - płatne 100 proc., kolejne 26 tygodni - płatne 60 proc.);
- urlop rodzicielski przysługujący wyłącznie drugiemu rodzicowi (9 tygodni) - płatny 70 proc.
I tutaj pojawia się problem. Zakładając bowiem, że te dodatkowe 9 tygodni urlopu rodzicielskiego skierowane jest do ojców, to wypłacanie za ten czas 70 proc. pensji może ich skutecznie zniechęcać do pozostania z dzieckiem w domu.
Zdaniem Karoliny Andrian, prezeski Fundacji Share the Care, kwota wynagrodzenia za czas dodatkowego urlopu rodzicielskiego dla ojców jest za niska i wielu panów może rezygnować z tego przywileju ze względów finansowych.
- 70 proc. to jest zdecydowanie za mało, dlatego że mężczyźni zarabiają więcej niż kobiety. Najczęściej decyzja, czy korzystać z urlopu rodzicielskiego czy nie, jest decyzją finansową: czy rodzinę na to stać. Zależy nam na tym, żeby urlop rodzicielski był dostępny dla jak największej liczby ojców, niezależnie od statusu finansowego - tłumaczy Karolina Andrian.
Elastyczny czas pracy dla rodziców dzieci do 8. roku życia
Kolejnym rozwiązaniem skierowanym do rodziców małych dzieci jest zapisanie w Kodeksie pracy rozwiązań dających im prawo do elastycznego podejścia do czasu pracy.
- Do Kodeksu pracy ma zostać dodany nowy art. 188¹, który umożliwi rodzicom dzieci do ukończenia przez nie 8. roku życia złożenie wniosku (w formie papierowej lub elektronicznej) o dostosowanie czasu pracy do ich indywidualnych potrzeb, między innymi poprzez telepracę lub pracę zdalną, ruchomy czas pracy, indywidualny czas pracy oraz przerywany czas pracy - wyjaśniają eksperci z Grant Thornton.
Czytaj więcej: W ciągu kilku miesięcy pojawiły się setki tysięcy kobiet szukających pracy
By skorzystać z tych opcji, trzeba będzie złożyć wniosek w terminie nie krótszym niż 21 dni przed planowanym rozpoczęciem korzystania z elastycznej organizacji pracy. Pracodawca będzie miał 7 dni na odniesienie się do niego. W przypadku odmowy będzie zobowiązany podać jej przyczynę.
- Pracownik, który skorzysta z nowych, elastyczniejszych warunków pracy, będzie mógł w każdym czasie złożyć wniosek o powrót do poprzedniej organizacji pracy, przed upływem wskazanym w pierwotnym wniosku - jeśli będzie to uzasadniała zmiana okoliczności, będąca pierwotną podstawą złożonego wniosku - doprecyzowują eksperci z Grant Thornton.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (6)