-
- •6 gru 2022 0:01
Jesteśmy urzędem stojącym na straży bezpieczeństwa i higieny pracy, w związku z tym po prostu nie chcemy się zgodzić na stworzenie jednego, uniwersalnego wzorca oceny ryzyka zawodowego dla pracy zdalnej świadczonej w domu. Ale nie oznacza to wcale kontroli poprzez wchodzenie inspektora do domu pracownika - powiedziała PulsHR.pl Katarzyna Łażewska-Hrycko, główny inspektor pracy.

- Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) nie zamierza zmuszać pracodawców do wizytowania zdalnego miejsca pracy swoich pracowników w domu.
- Przepisy normujące pracę zdalną mają szansę wejść w życie już w styczniu.
- Pracodawcy będą mieli dwa miesiące na przygotowanie się do nowych rozwiązań.
- Oceniamy, że osoby świadczące pracę zdalną najczęściej pracują przy monitorach czy to komputerów stacjonarnych, czy laptopów. Nieodpowiednio przystosowane stanowisko pracy wiąże się chociażby z nadmiernym obciążeniem układu mięśniowo-szkieletowego. Zależy nam więc na tym, by ocena ryzyka zawodowego powstawała na podstawie realnych przesłanek, czyli opisu tego konkretnego miejsca pracy. Podkreślam z całą stanowczością, że nie oznacza to wcale kontroli poprzez wchodzenie inspektora do domu pracownika. Po prostu chcemy, aby ocena ryzyka zawodowego została dostosowana do rzeczywistych warunków pracy, a nie była uniwersalna dla każdego środowiska - wyjaśniła Katarzyna Łażewska-Hrycko.
Główna inspektor pracy odniosła się w ten sposób do medialnych spekulacji, jakoby Państwowa Inspekcja Pracy, wnioskując o regulacje związane z bezpieczeństwem i higieną pracy w zakresie oceny ryzyka zawodowego, chciała zmusić pracodawców do wizytowania domów i mieszkań pracowników.
Wypowiedź ta ma związek z nowelizację Kodeksu pracy, której celem jest uregulowanie kwestii pracy zdalnej oraz wprowadzenie kontroli trzeźwości pracownika. Na jej podstawie pracodawca ma mieć nie tylko obowiązek zapewnienia materiałów i narzędzi do wykonywania pracy zdalnej oraz pokrycia kosztów związanych z jej wykonywaniem, ale i wprowadza możliwość przeprowadzania kontroli wykonywania pracy zdalnej przez pracownika w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy lub przestrzegania wymogów dotyczących ochrony danych i informacji.
Nowelizacja jest oczekiwana
W ocenie Katarzyny Łażewskiej-Hrycko nowe przepisy regulujące zasady pracy zdalnej są oczekiwane i to zarówno przez przedsiębiorców, jak i pracowników. Dlatego powinny zacząć obowiązywać jak najszybciej.
- Dla pracodawców niezwykle ważne jest doprecyzowanie kwestii dotyczących większej dopuszczalności pracy w tym trybie, natomiast dla pracowników istotną rolę odgrywa chociażby kwestia rozliczenia kosztów pracy i świadczenia pracy - podkreśla.


Słowa kluczowe
- Serwis Zarządzanie
- praca zdalna
- nowelizacja kodeksu pracy
- Główny Inspektor Pracy
- Katarzyna Łażewska-Hrycko
- Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej
- Stanisław Szwed
- inspekcja pracy
- Państwowa Inspekcja Pracy
KOMENTARZE (0)