×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Co dalej z handlem w niedzielę? "S" chce zaostrzenia przepisów. Przedsiębiorcy krytykują

Od 2020 roku zakaz handlu obowiązuje we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku. Dla związkowców z "Solidarności" to wciąż za mało i naciskają na rząd o nowelizację ustawy, zaostrzającą zakaz handlu w niedziele. Chcą ograniczeń dla sklepów, które mają status placówek pocztowych. Po drugiej stronie barykady nie milkną z kolei głosy sprzeciwu wobec zaostrzania przepisów. Przedsiębiorcy przekonują, że należy wypracować nowy kompromis w tej materii.

Co dalej z handlem w niedzielę? "S" chce zaostrzenia przepisów. Przedsiębiorcy krytykują
Zdania co do ustawowego zakazu handlu są mocno podzielone (Fot. PTWP)
REKLAMA
  • Związkowcy z "S" napisali m.in. do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg. Chcą zaostrzenia zakazu handlu w niedzielę
  • Pierwszy etap wprowadzenia ustawy ograniczającej handel ruszył w 2018 r. W każdym miesiącu obowiązywały dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia.
  • Od 2019 roku tylko jedna niedziela w miesiącu była handlową - ostatnia, i

Przed świętami Bożego Narodzenia związkowcy z "Solidarności" wystosowali pismo do szefa klubu PiS i wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, oraz do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg. Przedstawiciele "S" apelują o to, by znowelizować ustawę dotyczącą zakazu handlu.

- Uważamy, że obchodzenie prawa przez niektóre sieci jest niebezpieczne, worek się rozsypał i może to skutkować tym, że ustawa będzie jeszcze bardziej dziurawa" mówi przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara.

Przeciw zaostrzaniu przepisów dotyczących zakazu handlu w niedzielę są niektórzy przedsiębiorcy.

- Żyjemy w czasach kiedy zmienił się styl pracy i czas pracy. Jesteśmy w firmach od poniedziałku do piątku, często od rana do wieczora i w weekendy. Dla wielu jedynym dniem na zakupy była niedziela. Jest to ograniczenie możliwości zakupów dla osób intensywnie pracujących – mówi Jarosław Tarczyński, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Jak wskazuje Jarosław Tarczyński było wiele innych sposobów na uporządkowanie systemu pracy w weekendy, które byłyby mniej inwazyjne dla przedsiębiorców. Dodaje, że takie sugestie się pojawiały jednak strona rządowa nie brała ich pod uwagę.

- Kompromisy dla polityków równoważą się z porażką, stąd nie spodziewam się wycofania z tych zmian. Warto jednak wypracować nowy kompromis w tej materii, zwróciłbym uwagę na czas pracy, czy na regulacje by dany pracownik mógł pracować np. dwie niedziele w miesiącu. Każdy z nas widzi jak zmienił się handel, marketingowo sieci dyskontowe przypuściły tak szeroki atak, że nie zostało zbyt wiele przestrzeni dla małych sklepów i targowisk - mówi Tarczyński.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Co dalej z handlem w niedzielę? "S" chce zaostrzenia przepisów. Przedsiębiorcy krytykują

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Emeryt 2020-01-06 10:38:27

    Przez 46 lat pracowalem na zmiany świątek-piątek niedziele i święta i w myśl obecnych solidaruchow należy zamknac na niedziele także elektrownie w ktorej pracowałem. Sklepy to tak jak elektrownia szpital policja czy wojsko ten zomowiec z eski powinien wiedzieć

  • Rafi 2020-01-05 22:25:55

    Przecież można pracować jako przedsiębiorca od wtorku lub środy do niedzieli włącznie.Wolne mieć w poniedziałek i wtorek i wtedy robić zakupy.Tak trudno zrezygnować z wolnego w weekend państwo przedsiębiorcy ?

  • Obserwator 2020-01-04 22:37:52

    Jakie były propozycje przedsiębiorców .. żadnych ustępstw.. ile razy związki zawodowe proponowały by w niedziele albo sklepy pracowały co 2 niedzielę albo by sklepy były czynne maksymalnie na 1 zmianę np do 14-15.00 .. nic się nie podobało .. to teraz nie ma nic .. więc o jakim nowym kompromisie mowa ?? O takim by sklepy były znów otwarte jak do tej pory ?? Światek piątek od 7.00 do 22.00 ?? Bo tylko taka opcja interesuje przedsiębiorców .. oni przecież nie stoją za ladą czy też nie siedzą na kasie ... to se ne vrati !!!

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA