Praca tymczasowa ma być ograniczona czasowo już nie tylko z nazwy – zatrudnienie pracownika tymczasowego nie może trwać dłużej niż półtora roku. Dla części firm oznacza to rewolucję w polityce kadrowej.
- Autor:aw
- •22 sie 2018 12:18

Nowe przepisy mogą okazać się kłopotliwe dla tych firm, które opierały politykę kadrową na „przerzucaniu” pracowników tymczasowych pomiędzy agencjami zatrudnienia. Takie podejście gwarantowało zachowanie jednocześnie płynności (pracownicy nie rotowali) i elastyczności (byli zatrudnieni zewnętrznie). Po zmianach, takie podejście nie będzie możliwe – po osiemnastu miesiącach zatrudnienia tymczasowego, dana osoba nie będzie już mogła pracować dla tego samego podmiotu – nawet z ramienia innej agencji zatrudnienia.
Trzy rozwiązania
- W praktyce, pracodawcy którzy korzystali z pracowników tymczasowych przez czas dłuższy niż półtora roku, mają teraz trzy wyjścia: zatrudnienie pracowników u siebie, co wiąże się z utratą elastyczności oraz zwiększeniem kosztów, wymianę kadry, co oczywiście drastycznie zmniejszy efektywność oraz zagrozi płynności funkcjonowania i outsourcing procesów biznesowych, wykraczający poza tradycyjne RPO (recruitment process outsourcing) – tłumaczy Anna Wicha, dyrektor generalna Adecco Poland.
W percepcji wielu osób outsourcing budzi skojarzenia z shared service’ami, BPO i RPO. Tymczasem outsourcing się na tym nie kończy.
- Dzisiaj firma może wyoutsourcować niemal wszystko – począwszy od wyprodukowania swojego produktu, przez transport do punktów handlowych, promocję aż po sprzedaż – mówi Paweł Królikowski, Outsourcing Services Director w Adecco Poland. - Od czterech lat rozwijamy narzędzia pozwalające wspierać klienta od A do Z, tak żeby mógł skupić się wyłącznie na sednie swojego biznesu. Takie podejście dynamicznie zyskuje popularność – nie tylko z powodu efektywności, ale też wspomnianych zmian w regulacjach prawnych dotyczących pracy tymczasowej – dodaje.
Częstym problemem jest nieumiejętność odróżnienia, co core businessem jest, a co nie. Tym sednem zawsze jest pomysł na produkt czy usługę i zbudowanie wokół tego idei. Dlatego RnD czy kluczowe decyzje o kierunkach komunikacji muszą być domeną klienta. To, co firma może wyoutsourcować to produkcja, logistyka czy sprzedaż.
Outsourcing korzysta ze zmian w prawie

KOMENTARZE (3)