Najczęściej za przyjmowaniem uchodźców opowiadają się mieszkańcy największych miast , posiadający wyższe wykształcenie oraz badani o najwyższych dochodach.

• 74 proc. badanych sprzeciwia się przyjmowaniu przez nasz kraj uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki, przybywających do krajów UE.
9 Jak wynika z sondażu CBOS, Polacy są zdecydowanie przychylniej nastawieni do przyjmowania uchodźców ze wschodniej Ukrainy.
• Najczęściej za przyjmowaniem uchodźców opowiadają się mieszkańcy największych miast.
Najczęściej za przyjmowaniem uchodźców opowiadają się mieszkańcy największych miast (39 proc.), posiadający wyższe wykształcenie (33 proc.) oraz badani o najwyższych dochodach (29 proc.). Przeciwnikami relokacji najczęściej są respondenci najmłodsi (87 proc. przeciwników wśród osób w wieku 18-24 lata) i osoby uczestniczące w praktykach religijnych, co tydzień (77 proc.) lub częściej (86 proc.).
Jak wynika z sondażu CBOS, Polacy są zdecydowanie przychylniej nastawieni do przyjmowania uchodźców ze wschodniej Ukrainy. Obecnie za udzieleniem im schronienia opowiada się ponad połowa (55 proc.) badanych, a przeciwnych jest 40 proc. respondentów.
Najbardziej przychylnie nastawieni do przyjmowania uchodźców ze wschodniej Ukrainy są potencjalni wyborcy Nowoczesnej(86 proc.) oraz Platformy Obywatelskiej (72 proc.). Osoby, które w hipotetycznych wyborach zagłosowałyby na Prawo i Sprawiedliwość lub Kukiz'15, rzadziej wyrażają zgodę na udzielenie schronienia Ukraińcom z zagrożonych terenów (odpowiednio 57 proc. i 52 proc.).
Za przyjęciem Ukraińców z zagrożonych regionów częściej opowiadają się mieszkańcy większych miast, posiadający wyższe wykształcenie, badani z gospodarstw domowych o wyższych dochodach, a także rzadziej uczestniczący w praktykachreligijnych.
Najczęściej przyjęciu uchodźców ze wschodniej Ukrainy sprzeciwiają się najmłodsi badani - 55 proc. spośród nich opowiada się przeciwko przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy. W sondażu zaznaczono jednak, że we wszystkich grupach akceptacja przyjmowania Ukraińców z zagrożonych terenów jest większa niż aprobata relokacji uchodźców z południa.


KOMENTARZE (0)