- Autor: PulsHR.pl (JP)
- •16 sty 2018 20:51
Japonka otworzyła restaurację, wzorując się na znanym z programowania modelu open-source. Zjeść w niej może każdy, nawet jeśli go na to nie stać.

33-letnia Sekai Kobayashi nie zatrudnia na stałe ani jednego pracownika. W pracy w restauracji Mirai Shokudo (Jadłodajnia Przyszłości) w Tokio pomagają jej sami klienci. Za każde 50 minut pracy mają prawo do jednego posiłku.
System nazywa się 'makanai' i skorzystać z niego może każdy, kto mówi po japońsku lub angielsku.
Co ciekawe, za jedzenie pracują nie tylko najubożsi. W restauracji pojawiają się też osoby, które chcą nauczyć się gotowania, a nawet otworzyć własną restaurację. Takie osoby czasem nawet nie korzystają ze swojego prawa do posiłku, wywieszając otrzymany bilecik na drzwiach restauracji. Klient, który weźmie ten bilecik, dostaje jedzenie zupełnie za darmo.
- Wymyśliłam ten system, chcąc pomóc głodnym ludziom, którzy normalnie nie mogą zjeść w lokalu, ponieważ nie nie mają na to pieniędzy - wyjaśnia właścicielka.
- Aby zarządzać swoją restauracją, wykorzystałam model używany w tworzeniu oprogramowania open-source, dzięki któremu projekt jest bezpłatnie udostępniany użytkownikom, tak aby każdy mógł go udoskonalić. Zamieściłam biznes plan i finanse restauracji na stronie internetowej, dzięki czemu mogę zebrać opinie na temat tego, jakie wprowadzić ulepszenia. Informacje te są również dostępne dla tych, którzy chcą otworzyć własny biznes - dodaje.
Swoich sił w pracy za jedzenie spróbowało dotąd ponad 500 osób, w tym wielu studentów wyższych uczelni. Kobayashi regularnie pomaga też pewien 56-letni emerytowany nauczyciel.


KOMENTARZE (0)