- Polskie Radio
- •29 lip 2017 13:27
Jest połowa wakacji i zarazem szczyt prac sezonowych. Popyt na pracowników jest ciągle duży i bez Ukraińców w wielu branżach byłoby trudno.

W tym miesiącu ich liczba jest o 10 procent większa niż w czerwcu i o ponad jedną trzecią większa niż rok temu.
Tylko w pierwszym półroczu tego roku zgłoszono ponad 800 tysięcy oświadczeń o zamiarze zatrudnienia cudzoziemców, głównie Ukraińców, mówi Monika Banyś z firmy Personnel Service, rekrutującej Ukraińców do polskich przedsiębiorstw. Pracują oni głównie w czterech branżach.
Czytaj też: Co Ukraińcy mówią o pracy w Polsce?
- Jest to przetwórstwo owocowo-warzywne, budownictwo, gastronomia i utrzymanie zieleni. Dwa z tych sektorów, czyli przetwórstwo owocowo-warzywne oraz utrzymanie zieleni, są typowo wakacyjne. Podobnie gastronomia, która w sezonie wakacyjnym przeżywa ożywienie – wymienia rozmówczyni Jedynki.
Ukraińcy bardziej mobilni od polskich pracowników
Andrzej Trela, dyrektor sprzedaży Grupy LeasingTeam, podkreśla, że przyjeżdżają ludzie w każdym wieku.
- Bardzo duża grupa pracowników z Ukrainy to są jednocześnie studenci polskich uczelni, więc ludzie młodzi. Ale przyjeżdżają też osoby w wieku średnim. Dla każdego pracownika z Ukrainy jest dzisiaj kilka ofert pracy. Co więcej, oni, w porównianiu do Polaków są dużo bardziej mobilni. Mogą pracować również dobrze na Śląsku, jak i na Pomorzu, gdyż nie wiąże ich, tak jak nas, rodzina z konkretnym miejscem zamieszkania w Polsce. Jeżeli więc ktoś zaoferuje im pracę na drugim końcu Polski, ale na lepszych warunkach, to bez wahania ją wybiorą – zauważa ekspert.

KOMENTARZE (0)