Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował, że projekt porozumienia UE z Wlk. Brytanią ws. renegocjacji członkostwa tego kraju w Unii nie wpłynie negatywnie na Polaków już mieszkających w Wielkiej Brytanii; jest to propozycja skierowana na przyszłość.

Minister spraw zagranicznych podkreślił, że przedstawiony przez przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska projekt porozumienia "wymaga wnikliwej analizy".
Polacy nie będą dotknięci restrykcjami
"Jest wiele kwestii, które musimy poznać i policzyć. Natomiast z tego, co wiemy, są to propozycje, które nie będą dotyczyć Polaków już mieszkających w Wielkiej Brytanii; to są propozycje kierowane na przyszłość. W związku z tym ci wszyscy Polacy, którzy w tej w chwili w Wielkiej Brytanii mieszkają, nie będą dotknięci jakimikolwiek restrykcjami" - powiedział Waszczykowski na briefingu prasowym w Warszawie po powrocie z Norwegii. Waszczykowski towarzyszył premier Beacie Szydło podczas wtorkowej wizyty w tym kraju.
Szef MSZ podkreślił, że o szczegółach propozycji premier Szydło będzie rozmawiać w piątek w Warszawie z premierem Wielkiej Brytanii Dawidem Cameronem, a także podczas na unijnego szczytu 18-19 lutego.
Waszczykowski dodał, że podczas piątkowej wizyty w Polsce brytyjski premier spotka się też z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Świadczenia socjalne zostaną ograniczone?
We wtorek przywódcy państw UE dostali od przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska wypracowany w drodze negocjacji z Londynem projekt dokumentu końcowego lutowego szczytu, który zawiera propozycje uzgodnień w czterech dziedzinach, wskazanych przez brytyjskiego premiera. Projekt porozumienia zakłada, że kraje UE mogłyby w wyjątkowej sytuacji ograniczyć świadczenia dla nowych imigrantów z innych państw Unii.
Najtrudniejsze były brytyjskie żądania w sprawie świadczeń socjalnych. Wiele krajów, w tym Polska, obawia się, że te żądania doprowadzą do ograniczenia swobody przepływu osób w Unii.


KOMENTARZE (0)