Agencja pośrednictwa pracy Spek jako pierwsza tego typu firma z Polski otworzyła spółkę Spek Global Arm w stolicy Armenii Erywaniu. Liczy na pozyskanie pracowników z tego kraju, a także na możliwość rekrutacji z bliskich Armenii, ale znacznie większych rynków takich jak Uzbekistan i Kazachstan. Firma przygotowuje się także do otwarcia własnych spółek rekrutacyjnych w Chinach i w Pakistanie.

- To wielki sukces i ogromna przyjemność być pionierem i pierwszą Polską firmą w sektorze HR, która otworzyła własną spółkę w Armenii i stworzyła struktury w celu pozyskiwania pracowników z tego kraju – mówi prezes Speka Przemysław Hermański.
Armenię zamieszkuje blisko 3 mln osób. Liczba bezrobotnych oscyluje od lat w granicach 18-21 proc.
Zobacz: Nie możemy uzależniać się od pracowników z Ukrainy
Otwarcie filii w Armenii jest efektem współpracy firmy z Izbą Przemysłowo-Handlową Polska-Azja.
- Działania Spek w aspekcie pozyskiwania świetnych i profesjonalnych w swoich zawodach kadr dla polskich firm z krajów o bliskiej nam kulturze, relacji międzyludzkich należy docenić i wesprzeć. Z powodów demograficznych w wielu specjalnościach w transporcie, przemyśle i budownictwie długo jeszcze będziemy poszukiwać brakujących polskim firmom kadr. Import wykwalifikowanej kadry na przykład z Krajów Azji Centralnej czy Kaukazu to także jedna ze skutecznych form internacjonalizacji dla polskich firm i zwiększenia przestrzeni do eksportu polskich produktów i usług - wyjaśnia Janusz Piechociński w latach 2012-2015 wicepremier i minister gospodarki.
Czytaj też: Kobiety pójdą do wojska. Rząd chce szybko przyjąć nowe przepisy
To nie koniec. Sytuacja na rynku wymaga od agencji pracy poszukiwania pracowników w coraz odleglejszych krajach. Do takich należą np. Indie czy Nepal.
- Zwracamy już uwagę także na takie kraje jak Chiny czy Pakistan. Rynek Chiński to znacznie więcej kadr wykwalifikowanych, których w Polsce i w Europie brakuje najwięcej. W najbliższym czasie planujemy podjąć działania w kierunku otwarcia własnych spółek również w tych państwach - powiedział Hermański.



KOMENTARZE (0)