Wyspy Kanaryjskie i Madera przyciągają pracowników zdalnych. Aby przekonać nieprzekonanych, lokalne władze stosują systemy zachęt i zniżek. To jednak ciągle za mało, by by dźwignąć tamtejszą gospodarkę po pandemicznym uderzeniu w sektor turystyczny.

- Łączenie wakacyjnych podróży z pracą zdalną to rosnący trend w Hiszpanii i Portugalii.
- Powody są dwa: zakazy podróżowania łagodnieją, a branża turystyczna oferuje zniżkowe pobyty i dedykowane miejsca pracy.
- To jednak wciąż za mało, by dźwignąć z kolan sektor turystyki.
- Z pewnością zaobserwowaliśmy wzrost w kategorii "Cyfrowych Nomadów", która była bardzo ważna dla sektora turystycznego w czasie pandemii, ponieważ przyczyniła się do długoterminowych pobytów i rozwoju lokalnej gospodarki - powiedziała Jennifer Iduh, szefowa działu badań w organizacji turystycznej Unii Europejskiej w rozmowie z Reutersem.
Wprawdzie pracownicy zdalni rejestrują się jako turyści, dlatego trudno dokładnie określić skalę zjawiska, ale - jak podaje serwis - dowody ich obecności są wszechobecne - od nowo powstających przestrzeni co-workingowych po naklejki reklamujące darmowe, bardzo wydajne wi-fi w wielu restauracjach, kawiarniach i barach.
Strona internetowa "Nomad List" zaliczyła kanaryjską wyspę Teneryfę do 10 najszybciej rozwijających się miejsc docelowych dla telepracy w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2021 roku, po tym jak trend ten rozpoczął się w 2020 roku.
Czytaj też: Zdalna praca z zagranicy to nie taka prosta sprawa. Pracodawca może mieć problemy
Rosnące zainteresowanie wyspami wśród zdalnych pracowników widać też w liczbie kupowanych biletów lotniczych. Liczba przelotów na Wyspy Kanaryjskie wzrosła o 88 proc. między kwietniem a lipcem tego roku w porównaniu do tego samego okresu w 2020 roku, a liczba rezerwacji na Teneryfę uległa podwojeniu. Z kolei o 51 proc. zwiększyła się liczba wniosków o wynajem nieruchomości na ponad 15 dni na Wyspach Kanaryjskich, Balearach i Maderze.
- Nazywam ich korporacyjnymi nomadami - powiedział o pracownikach zdalnych Ignacio Rodriguez, który przewodniczy kanaryjskiemu stowarzyszeniu przestrzeni coworkingowych. Jak zauważył, wśród tymczasowych pracowników zdalnych dominują Francuzi.


KOMENTARZE (0)