W 2015 r. nastąpił wzrost liczby Polaków urodzonych za granicą i zgłoszonych w naszych USC. Zarejestrowano 43 tys. dzieci, czyli o 13 proc. więcej niż przed rokiem i najwięcej od 2009 r. Za granicą żyje pół miliona dzieci.

Wiedza na temat liczby polskich dzieci, które przebywają poza Polską, jest niepełna. Emigranci nie mają obowiązku zgłaszania potomstwa do ewidencji urzędów stanu cywilnego - zaznacza "Dziennika Gazeta Prawna".
"Nie wiadomo, ile dzieci nie zarejestrowano, ale wiadomo, że za granicą rodzi się ich dużo (...) co poprawia statystyki w innych krajach, podczas gdy w Polsce dzietność spada" - czytamy w artykule.
Czytaj też: Wielka Brytania: Świadczenia socjalne ograniczone? Polacy nie wyjadą
"Notowany ostatnio wzrost może wynikać z osiadłego charakteru emigracji Polaków (W. Brytania średnio 9 lat, Irlandia - 7 lat, Niemcy - 11 lat) i struktury wiekowej emigrantów. Ze spisu powszechnego wynika, że w 2011 r. za granicą przebywało ok. 250 tys. kobiet w wieku 35-49 lat, które mogły się zdecydować na macierzyństwo ze względu na tykający zegar biologiczny" - pisze "DGP".
"Do zwiększenia liczby dzieci urodzonych za granicą i zarejestrowanych w Polsce mogła się przyczynić także tocząca się w wielu krajach dyskusja o ograniczeniu zasiłków wypłacanych na dzieci i potrzeba utrzymania więzi z krajem "bo a nuż się tu wróci".


KOMENTARZE (0)