Rosnące zapotrzebowanie na kadrę ze Wschodu zaostrza konkurencję między firmami. Duża część pracodawców, chcąc zachęcić Ukraińców do przyjazdu, oferuje im benefity, w tym np. mieszkanie (32 proc.) czy pomoc w załatwieniu formalności (31 proc.). Transport do miejsca pracy oferuje co piąta firma – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.
– Ukraińcy oczekują, że będą zarabiać tyle samo ile Polacy i tak się właśnie dzieje. Dzięki dobrej sytuacji gospodarczej w Polsce i korzystnemu kursowi złotego w stosunku do hrywny opłaca im się szukać zatrudnienia w naszym kraju. Za tę samą pracę wykonywaną nad Wisłą pracownicy z Ukrainy zarabiają od trzech do prawie pięciu razy więcej niż w swojej ojczyźnie.
Największe różnice w płacach widać w budownictwie, gdzie polska pensja jest nawet o 390 proc. wyższa od ukraińskiej. Niemal cztery razy więcej Ukrainiec zarobi w Polsce jako kasjer lub sprzedawca i ponad trzy razy więcej w transporcie i logistyce.
– Rosnące zapotrzebowanie na kadrę ze Wschodu zaostrza konkurencję między firmami. Duża część pracodawców, chcąc zachęcić Ukraińców do przyjazdu, oferuje im benefity, w tym np. mieszkanie (32 proc.) czy pomoc w załatwieniu formalności (31 proc.). Transport do miejsca pracy oferuje co piąta firma.
Za co pracodawcy w Polsce cenią ukraińskich pracowników?
– Pracodawcy traktują ukraińskich pracowników na równi z ich polskimi kolegami, co widać nie tylko po wysokości wypłacanych pensji. Aż 92 proc. przedsiębiorców ma pozytywny lub neutralny stosunek do pracowników ze Wschodu. Cenią ich za pracowitość, bezproblemową asymilację i łatwość w nauce języka polskiego. Choć warto zwrócić uwagę, że jako główny powód poszukiwania i zatrudniania pracowników z Ukrainy aż 78 proc. przedsiębiorców wskazuje wolne stanowiska pracy, na które brakuje Polaków. 44 proc. jest zdania, że Ukraińcy są tak samo wartościowymi pracownikami, jak Polacy, a co trzeci ma wolne stanowiska pracy, którymi Polacy nie są zainteresowani.
Ile osób zatrudniacie miesięcznie?
– Średnio każdego dnia rekrutujemy 50 obywateli Ukrainy, co daje ponad tysiąc osób miesięcznie. Jak do tej pory znaleźliśmy zatrudnienie dla ponad 50 tys. Ukraińców.
Jak duża jest rotacja i jakie są jej przyczyny?
– Z naszych badań wynika, że połowa pracowników z Ukrainy przyjeżdża do Polski na okres od 1 do 3 miesięcy. Co czwarty spędza tu od 3 do 6 miesięcy. To oznacza, że większość obywateli Ukrainy traktuje pobyt w Polsce jako szansę na krótkoterminowy zarobek i podreperowanie stanu domowego budżetu.
Ukraińcy najchętniej korzystają z uproszczonej procedury zatrudniania, która ogranicza formalności, ale jednocześnie pozwala na legalną pracę maksymalnie przez 6 miesięcy w ciągu roku. Pracownicy sezonowi mogą legalnie pracować przez 9 miesięcy.
Czy Ukraińcy chcą pracować na dłużej w Polsce, czy tylko chcą dorobić sezonowo?
– W tym momencie zaledwie 11 proc. Ukraińców chce się osiedlić w Polsce na stałe. Dla zdecydowanej większości emigracja ma charakter zarobkowy, powtarzalny i krótkotrwały. W ciągu ostatnich 5 lat ponad połowa obywateli Ukrainy była w Polsce kilka razy, a średni pobyt trwał 1-6 miesięcy. Co więcej, 62 proc. ukraińskich pracowników planuje przyjechać do Polski w celach zarobkowych kolejny raz.
Jak szybko jesteście w stanie dostarczyć firmie nowych pracowników z zagranicy?
– To zależy od branży, w której działa dane przedsiębiorstwo, stanowisk, na jakie szukani są kandydaci oraz łącznej liczby poszukiwanych pracowników. Zdarza się, że dla jednego klienta rekrutujemy jednocześnie nawet ponad 1500 pracowników i wtedy proces rekrutacji może trwać od kilku do nawet kilkunastu miesięcy.
Co jest największym wyzwaniem, jeśli chodzi o zatrudnienie cudzoziemców?
– Firmy, które dostrzegają trudności w rekrutacji obywateli Ukrainy, na pierwszym miejscu wskazują formalności administracyjne (37 proc.), a na drugim barierę językową (30 proc.). Podium domyka chaos związany z wprowadzeniem 1 stycznia 2018 roku nowych przepisów dotyczących zatrudniania cudzoziemców (27 proc. wskazań).
Dla 26 proc. pracodawców przyczyną trudności jest ograniczony do 6 miesięcy okres legalnej pracy Ukraińców w ciągu roku. Zaledwie 14 proc. przedsiębiorców obawia się konkurencji o pracowników z Ukrainy ze strony innych krajów, a kolejne 13 proc. zniesienia wiz na terenie Unii Europejskiej dla obywateli Ukrainy. Również 13 proc. pracodawców wskazało, że trudnością jest asymilacja Ukraińców z polskimi pracownikami.
Z jakich innych krajów ściągacie pracowników?
– Na razie skupiamy się wyłącznie na pracownikach z Ukrainy, ale widzimy rosnące zainteresowanie polskich firm innymi narodowościami objętymi uproszczoną procedurą zatrudniania, przede wszystkim Białorusinami. Ten trend potwierdzają dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W 2017 r. liczba oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Białorusi wzrosła dwuipółkrotnie w porównaniu do 2016 r. (23 tys. w 2016 vs. 58 tys. w 2017). W tej chwili pracowników z Białorusi zatrudnia zaledwie 3 proc. polskich pracodawców, lecz w segmencie dużych przedsiębiorstw jest to już co dziesiąta firma.
KOMENTARZE (8)