Z danych Eurostatu wynika, że Polska w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2020 roku, które stały pod znakiem walki z pierwszą falą koronawirusa, straciła gospodarczo mniej niż jej sąsiedzi i największe kraje Unii Europejskiej. Jeżeli ta stosunkowo dobra sytuacja się utrzyma w kolejnych miesiącach, motywacja do wyjazdu będzie mniejsza - tak dane GUS o czasowej emigracji Polaków komentuje Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service oraz ekspert rynku pracy.
- Autor:KDS
- •24 lis 2020 12:00

- W końcu 2019 r. poza granicami Polski przebywało czasowo około 2 415 tys. stałych mieszkańców naszego kraju.
- Zdaniem Krzysztofa Inglota, prezesa Personnel Service oraz ekspert rynku pracy, w związku z pandemią rozmiar polskiej emigracji znacząco się nie zmieni.
- Warto pamiętać, że główną jej część stanowią osoby, które mieszkają za granicą przez wiele lat i nie zamierzają tego zmieniać - mówi Inglot.
Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w końcu 2019 r. poza granicami Polski przebywało czasowo około 2 415 tys. stałych mieszkańców naszego kraju. W porównaniu do roku 2018 to mniej o 40 tys. (1,6 proc.). Zaś w 2004 roku, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej, poza granicami kraju przebywało ok. miliona osób. W ciągu sześciu lat ta liczba się podwoiła z uwagi na nowe możliwości, ale kolejna dekada przyniosła już pewną stabilizację. Zmienność z roku na rok wynikała głównie z jednej przyczyny – Polacy emigrowali częściej, gdy krajowa gospodarka radziła sobie gorzej i wracali, gdy koniunktura w Polsce się poprawiała.
Choć emigracji czasowej nie można utożsamiać z emigracją zarobkową, to właśnie chęć dorobienia jest zdecydowanie najważniejszą motywacją do wyjazdu. Dlatego polscy emigranci niezmiennie wyjeżdżali tam, gdzie praca jest dobrze płatna. Spośród krajów UE, najwięcej polskich emigrantów przebywało w 2019 roku w Niemczech - 704 tys., Wielkiej Brytanii - 678 tys., Holandii - 125 tys. oraz w Irlandii - 112 tys. W sumie 2,4 mln Polaków mieszkało poza granicami Polski pod koniec zeszłego roku. To o 40 tys. mniej niż w 2018 roku. Największy odpływ zanotowała Wielka Brytania, skąd od 2017 roku wyjechało ok. 115 tys. Polaków. Jest to oczywiście spowodowane niepewnością związaną ze skutkami Brexitu na tamtejszym rynku zatrudnienia, ale także obniżeniem bezrobocia w Polsce i wyższymi zarobkami, dzięki czemu mniej osób było zmuszonych do emigrowania.
Emigracja a pandemia


KOMENTARZE (1)