-
- •31 gru 2019 12:00
Imigrantów na polskim rynku pracy jest coraz więcej. Tymczasem niemiecki rynek pracy otwiera się na cudzoziemców spoza UE. Również Czesi chcą podwoić roczne normy przyjmowania Ukraińców. Jak bardzo rywalizacja o kadry w Europie przybierze na sile?

- Pomimo przeważających pod koniec 2018 r. prognoz spadku migracji zarobkowej z Ukrainy do Polski (także w związku z oczekiwanym wtedy otwarciem rynku niemieckiego, które jak dotąd nie nastąpiło i obecnie zapowiadane jest przez rząd RFN na drugi kwartał 2020 r. – ale wyłącznie w stosunku do pracowników wykwalifikowanych), pierwsze trzy kwartały 2019 r. okazały się w ujęciu wielu instytucji rejestrujących i raportujących rekordowo wysokie (np. liczba zezwoleń na pracę wydanych przez urzędy wojewódzkie lub pracowników ubezpieczonych w ZUS).
Wydaje się jednak, że w 2020 r. ten wynik może się nie powtórzyć z uwagi na znaczące ożywienie gospodarcze na Ukrainie (wzrost wynagrodzeń i konsumpcji, inwestycje, umocnienie hrywny), a także konkurencję europejskich rynków – głównie Niemcy, Czechy, kraje bałtyckie. Wpływ na sytuację może mieć także znudzenie polską ofertą i rosnące oczekiwania płacowe, przykładowo w 2019 r. pensje cudzoziemców w Polsce wzrosły nawet o 30 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Nie bez znaczenia jest również brak reformy polskich przepisów imigracyjnych, np. wydłużenia, rozszerzenia podmiotowego i przedmiotowego podstaw legalizacji pobytu i pracy. Istotny jest też powrót Polaków z Wielkiej Brytanii oraz możliwe spowolnienie gospodarcze.
Można też wskazać na pozytywne czynniki dla utrzymania wysokiego zatrudnienia cudzoziemców w Polsce w 2020 r. Są to: stale rosnąca rekrutacja z Azji południowej, południowo-wschodniej i centralnej oraz ugruntowana diaspora ukraińskich imigrantów przyciągająca nowe osoby: rodzina, znajomi. Warto także podkreślić, że polska gospodarka nadal jest chłonna na zasoby ludzkie do prac prostych. Z kolei na Ukrainie, poza największymi miastami, nadal istnieją obszary biedy i bezrobocia, które generują migrację zarobkową – ocenia Paweł Kułaga, prezes zarządu Foreign Personnel Service, członek rady Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. (Fot. mat. pras.)


Słowa kluczowe
- Paweł Kułaga
- Foreign Personnel Service
- Krzysztof Inglot
- Personnel Service
- Jacek Opala
- Exact Systems
- Sylwia Pawełczyk-Maśluk
- Accor
- Orbis
- Renata Prys
- McDonald`s
- Sii
- Joanna Kucharska
- Cezary Maciołek
- Grupa Progres
- Wojciech Ratajczyk
- Trenkwalder
- Joanna Jeziorowska
- Oknoplast
- Anna Wicha
- Adecco Poland
- Vera Cubranic Bocak
- British American Tobacco
- Andrzej Borczyk
- Grupa Żywiec
- Opinie 2019/2020
KOMENTARZE (5)