– Zaryzykuję tezę, że dzisiaj w Polsce każdy może znaleźć pracę – mówi Maciej Witucki, prezes Work Service. Dlaczego więc co piąty Polak nosi się z zamiarem wyjazdu za granicę, a 1,5 mln osób jest już na ten wyjazd zdecydowanych?
- Autor:Jolanta Miśków
- •24 maj 2016 0:01

Bezrobocie w Polsce spada, rośnie PKB i pensje, ale nie spada za to liczba osób myślących o emigracji. Dlaczego?
Czytaj też raport Work Service "Migracje zarobkowe Polaków".
– Zmienia się zasób osób, które wyjeżdżają. Do tej pory traciliśmy raczej ludzi z większych miejscowości, z wykształceniem i już wykonywanym w międzyczasie zawodem. W tej chwili trend emigracyjny dotyczy mieszkańców mniejszych miejscowości, bardzo często bezrobotnych, osób z wykształceniem podstawowym albo średnim – wyjaśnia Maciej Witucki, prezes Work Service. – Poruszyliśmy nową masę emigracji – dodaje.
W opinii szefa Work Service, dziś w Polsce każdy może znaleźć pracę, ale nierzadko wiąże się to z przeprowadzką do innego miasta.
– Jeśli pytamy osoby mieszkające w województwach, w których jest największe bezrobocie – w Polsce wschodniej czy na północy kraju – za jaką pensję byliby skłonni się przeprowadzić do Poznania czy Warszawy, jest to 2,4 tys. zł netto – niekoniecznie dla nich osiągalne. Więc jeśli ten wzrost wynagrodzenia w przypadku wyjazdu do innej miejscowości jest dla nich zbyt mały, wsiadają w tanie linie lotnicze lub w autobus i wyjeżdżają do Berlina, Düsseldorfu, Londynu czy Amsterdamu – wyjaśnia Witucki.
Na jak długo? I dlaczego Norwegia wypadła z topowych kierunków emigracji wybieranych przez Polaków? Dowiecie się z nagrania poniżej.


KOMENTARZE (0)