Również Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia odnotowało spadek liczby pracowników tymczasowych – o 5 proc. w porównaniu do 2016 r.
– Po raz pierwszy od 2010 roku odnotowujemy zmniejszenie liczby zatrudnionych pracowników tymczasowych. O ile spadki odnotowywane 10 lat temu zapowiadały nadchodzący kryzys, tym razem przyczyn należy upatrywać gdzie indziej. Niskie bezrobocie, niedopasowanie kompetencyjne oraz transfery społeczne powodują, że znalezienie odpowiednich kandydatów staje się coraz trudniejsze. W tych nowych okolicznościach pracodawcy użytkownicy częściej traktują pracę tymczasową jako element procesu rekrutacyjnego i dużo chętniej zatrudniają pracowników bezpośrednio w swoich strukturach. W ubiegłym roku około 15 proc. pracowników tymczasowych znalazło w ten sposób stałą pracę – komentuje Wojciech Ratajczyk, CEO w Trenkwalderze, wiceprezes ds. pracy tymczasowej w Polskim Forum HR.
Paweł Królikowski, outsourcing services director w Adecco Poland, uważa z kolei, że przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać przede wszystkim w nowelizacji regulacji prawnych dotyczących pracy tymczasowej.
– Zmiany zaproponowane przez ustawodawcę pozbawiają pracodawców możliwości zatrudniania pracowników tymczasowych w tej formie przez okres dłuższy niż 18 miesięcy. To duży problem dla wielu firm, w których polityka kadrowa w dużej mierze opierała się o taki model zatrudnienia. Spadek liczby pracowników tymczasowych to zatem efekt dostosowywania się do nowych przepisów – ocenia.
Obroty agencji zatrudnienia rosną
Mimo że liczba pracowników tymczasowych spada, to jednak rosną obroty agencji zatrudnienia. PFHR odnotowało 7-procentowy wzrost w porównaniu do 2016 r. Obroty osiągnęły poziom 3,6 mln zł. Jak wskazują autorzy raportu, powodów tego wzrostu należy upatrywać głównie w coraz lepszych warunkach wynagradzania pracowników tymczasowych oraz zmianie ich profilu. Coraz więcej pracowników tymczasowych zatrudnianych jest bowiem w sektorze usług, na stanowiskach lepiej płatnych.
Także dane zebrane z podmiotów zrzeszonych przez Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia wskazują na rozwój branży. Przychody w ciągu roku zwiększyły się o 6 proc.
– Wyższe obroty wyraźnie wskazują na tendencję wzrostu popularności elastycznych form zatrudnienia, a przy tym pracodawcy za możliwość korzystania z nich są zdecydowani płacić więcej. Jest to niewątpliwie z korzyścią dla pracowników, którzy współpracując z agencjami pracy tymczasowej, mają szansę na osiągnięcie wyższych zarobków – komentuje Karina Knyż-Grzywa z SAZ.
Rekrutacje stałe
Nie bez znaczenia jest rozwój obszaru rekrutacji stałych. Firmy członkowskie PFHR wygenerowały obroty w zakresie realizacji projektów rekrutacyjnych na rzecz polskich pracodawców na poziomie bliskim 129 mln zł – to o 11 proc. więcej niż w roku poprzednim. Z raportu wynika też, że w 2017 r. najczęściej rekrutowano osoby na stanowiska specjalistyczne. Aż 51 proc. wszystkich zrealizowanych projektów dotyczyło sektora usług, 26 proc. sektora produkcji.
Również Karina Knyż-Grzywa z SAZ podkreśla, iż mimo tego, że ogólna pula pracowników tymczasowych w nieznacznym stopniu spadła, to nadal na wysokich poziomach utrzymują się rekrutacje stałe dla klientów.
– Z uwagi na bardzo dobrą sytuację na rynku pracy, największym wyzwaniem stojącym przed branżą w ubiegłym roku była skuteczna realizacja projektów rekrutacyjnych na stanowiska specjalistyczne. Dotyczyło to tradycyjnie branży IT, jednak w ostatnim okresie tendencja ta uwidoczniła się coraz bardziej m.in. w obszarach finansowo-księgowym, HR, inżynieryjnym, marketingowym oraz w sprzedaży i obsłudze klienta. Prężnie rozwijające się centra usług wspólnych poszukują kandydatów na stanowiska różnego szczebla, w dużej jednak mierze zatrudniają absolwentów uczelni wyższych – ocenia wyniki raportu Damian Kurkowiak, division manager w Kelly Services.
– Deficyt specjalistów powoduje, że pracodawcy coraz częściej otwierają się na kandydatów nieposiadających doświadczenia w danej branży. Kluczowe stają się kompetencje umożliwiające szybką adaptację do nowych zadań, przede wszystkim umiejętność szybkiego uczenia się i kreatywnego rozwiązywania powierzonych zadań. Bardzo cenione są również osoby posługujące się więcej niż jednym językiem obcym. Zmienia się również oferta kierowana do pracowników. W wielu obszarach zaobserwować możemy znaczący wzrost płac i coraz atrakcyjniejsze benefity – dodaje Kurkowiak.
KOMENTARZE (8)