- Świadomy pracodawca stara się jak najlepiej zakończyć współpracę, dlatego coraz częściej firmy zaczynają przykładać wagę do narzędzi i rozwiązań mających na celu employer brandingowych narzędzi, takich jak outplacement i exit interview.
- Pracownik lub współpracownik, z którymi firma aktualnie się rozstaje może za chwilę stać się jej klientem, kontaktem biznesowym, ambasadorem lub chodzącą antyreklamą.
- Rozstanie się z klasą jest możliwe - tłumaczy w rozmowie z PulsemHR psycholog Izabela Borejko.
Pandemiczna sytuacja na rynku pracy się ustabilizowała. Jak wynika z 43. edycji badania "Plany Pracodawców" przeprowadzanego przez Instytut Badawczy Randstad i Gfk Polonia firmy stawiają na tworzenie nowych miejsc pracy, nie na redukcję zatrudnienia.
Najczęściej nowe miejsca pracy zamierzają tworzyć firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznes, czyli SSC/BPO (deklaruje tak co drugi przedsiębiorca z tej branży). Zwiększyć zatrudnienie zamierza też ponad 1/3 pracodawców z branży przemysłowej, sektora budowlanego oraz logistyki.
Najwięcej redukcji planują firmy z branży handlu i napraw, działalności ubezpieczeniowej i finansowej (po 7 proc.) a także w pozostałej działalności usługowej (6 proc.).
Zwolnienia w firmach jednak były, są i będą. To naturalny proces zawodowego życia.
Rozwiązanie umowy nie należy do najprzyjemniejszych momentów w karierze zawodowej pracownika, ale może przyczynić się do przemyślenia dotychczasowej ścieżki zawodowej i podjęcia nowych kroków. Świadomy pracodawca stara się jak najlepiej zakończyć współpracę, dlatego coraz częściej firmy zaczynają przykładać wagę do narzędzi i rozwiązań mających na celu employer branding, takich jak outplacement i exit interview.
Serwis eRecruiter na podstawie badań obliczył, że negatywne doświadczenia z procesu rekrutacji mogą w przyszłości spowodować utratę 1/3 aplikacji na wolne stanowiska. To nie wszystko. 65 proc. polskich specjalistów zmienia nastawienie do marki, z którą mieli złe doświadczenia jako kandydaci do pracy.
- Niezadowoleni i byli pracownicy są głównym źródłem informacji o firmie dostępnych w Internecie. Często przyczyną takich zachowań jest sposób, w jaki przekazano im informacje o utracie pracy, a nie sytuacja, która doprowadziła do zwolnienia. To właśnie brak właściwej komunikacji pomiędzy pracownikiem a pracodawcą psuje opinię o firmie - tłumaczy Katarzyna Richter, specjalista w zakresie HR i psychologii międzykulturowej.
Zapanujmy nad stresem
- Outplacement to system wsparcia pracowników, którzy kończą współpracę z daną firmą. Jest
on korzystny dla obu stron. Pracownicy otrzymują wsparcie w sytuacji, w której zmuszeni są znaleźć inne miejsce pracy czy źródło dochodu, co jest procesem wysoce stresogennym, z drugiej strony outplacement pozwala firmie załagodzić negatywne emocje zwalnianych osób, nie dopuszczając tym samym do rozprzestrzeniania przez nich niekorzystnych opinii na temat środowiska pracy w danym miejscu - podkreśla Katarzyna Richter.
Katarzyna Richter, międzynarodowy ekspert z zakresu HR i psychologii międzykulturowej. Fot. materiały prasowe
W procesie outplacementu ważne jest zadbanie o dobrostan psychiczny pracownika oraz konkretne działania wspierające go w znalezieniu nowej pracy. Sytuacje te są często trudnymi i wyczerpującymi psychiczne, dlatego też każda forma wsparcia może okazać się bardzo dobrym krokiem w utrzymaniu dobrych relacji pomiędzy rozstającymi się stronami oraz utrzymaniem pozytywnych relacji z pracownikami, którzy pozostają w firmie.
Rozmowa na "do widzenia"
Okres pandemii był dla wielu pracowników czasem na zastanowienie się nad obraną ścieżką zawodową i podjęciem decyzji o zmianie. Otrzymując wypowiedzenie świadomy pracodawca nie powinien wypuścić pracownika bez wcześniejszej rozmowy podsumowującej jego okres pracy dla danej firmy. Jest ona bowiem cennym źródłem informacji pozwalającym na udoskonalenie wewnętrznych struktur.
- Exit interview to nic innego, jak rozmowa „na do widzenia”, którą zwyczajowo przeprowadza przełożony lub wyznaczona osoba z działu HR. Jej podstawowym celem jest uzyskanie informacji związanych z przyczyną podjęcia takiej decyzji przez pracownika. Pozwala ona na lepsze zrozumienie jej powodów oraz wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Daje szansę poprawy w funkcjonowaniu firmy, a także zmniejszenia rotacji pracowników - wskazuje Katarzyna Richter.
Zdalny offboarding
Ostatnim etapem jest offboarding, czyli proces kończenia współpracy i przekazywania obowiązków nowym osobom. Przejście checklisty zawierającej rozliczenie się z narzędzi pracy, usuniecie dostępu m.in. do firmowych danych czy maili jest równie ważne dla utrzymania dobrych relacji między wszystkimi stronami oraz zapewnienia uporządkowanego funkcjonowania firmy. Podobnie, jak onboarding na początku pracy, może on zostać przeprowadzony zdalnie.
Milczenie jest złotem
Zasada "mowa jest srebrem, milczeniem złotem" powinna być w przypadku zawodowych rozstań nadrzędna. Tak jak pracownik nie powinien źle wypowiadać się na temat swojego byłego pracodawcy, tak i pracodawca powinien unikać wyrażania negatywnych opinii na temat byłych pracowników.
- Zasada biznesowa jest taka - nigdy nie powinno się mówić źle o pracodawcach ani też o pracownikach obecnych, czy też byłych. Nigdy nie wiemy, gdzie się spotkamy. Być może pan Kowalski, którego pracodawca zwolnił dwa lata temu, założył prężnie działającą firmę i od niego będzie zależało, czy nawiąże z byłym pracodawcą współpracę. Jeśli rozstaliśmy się z klasą, niezręcznych sytuacji nie będzie. W sytuacji, kiedy jednak pracodawca źle się o nas wypowiada, to zawsze my jako pracownicy powinniśmy "być mądrzejsi"’, nie dać się ponieść emocjom oraz chwili i zachować się zgodnie z etyką biznesową - tłumaczy psycholog i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu Izabela Borejko.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (1)