Dodatkowe 200 dolarów, czyli ok. 750 zł premii będą mogli otrzymać pracownicy sieci sklepów Lidl w Stanach Zjednoczonych, którzy zdecydują się na wykonanie szczepionki przeciwko COVID-19. Firma tłumaczy, że ma być to kolejne działanie chroniące pracowników przed wirusem.

Jak czytamy w komunikacie sieci, wraz ze wzrostem dostępności w USA szczepionek przeciwko COVID-19, Lidl w Stanach ogłosił nową inicjatywę, która ma zachęcić do poddania się szczepieniu. Każdy pracownik, który zdecyduje się na ten krok, otrzyma dodatkowe 200 dolarów wynagrodzenia. Jak tłumaczy sieć, pieniądze te mają zrównoważyć koszty związane z podawaniem szczepionek, w tym koszty podróży i opieki nad dziećmi. Firma dostosuje również harmonogramy pracy pracowników, tak by swobodnie mogli skorzystać ze szczepienia.
- Jesteśmy dumni, że możemy zapewnić naszym pracownikom wsparcie, którego potrzebują, aby otrzymać szczepionkę COVID-19 bez żadnych przeszkód - powiedział Johannes Fieber, dyrektor generalny Lidl US. - Od samego początku pandemii ciężko pracowaliśmy, aby zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników były na pierwszym miejscu. Od oferowania bezpłatnej opieki zdrowotnej z powodu COVID-19 całemu naszemu personelowi, po instalowanie profesjonalnych filtrów powietrza w naszych sklepach i magazynach - wymieniał.
Sieć wśród swoich pracowników w Stanach przeprowadziła również ankietę. Okazało się, że prawie 8 na 10 z nich planuje otrzymać szczepionkę, gdy tylko będzie dostępna.
Lidl to niemiecka sieć sklepów, która prowadzi około 11 200 sklepów i działa w 32 krajach, zatrudniając ponad 310 000 pracowników na całym świecie. W Polsce ma ponad 700 placówek, w których pracuje ponad 20 tys. osób.
Warto przypomnieć, że zgodnie z prawem szczepienia przeciwko COVID-19 są dobrowolne. Pracodawca nie może wymagać ich ani podczas rekrutacji do firmy ani w trakcie pracy.
- W aktualnym stanie prawnym nie został wprowadzony obowiązek przymusowego zaszczepienia się. Wprowadzenie przez pracodawcę obowiązku zaszczepienia się na COVID-19, bądź uzależnienie wyniku rekrutacji od tej przesłanki, oznaczałoby nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Nie wszyscy kandydaci czy pracownicy będą mogli się zaszczepić, choćby ze względu na ograniczoną dostępność szczepionki - wyjaśnia dr Izabela Szczygielska, adwokat w kancelarii DWF Poland.


KOMENTARZE (0)