- Piotr Kuron z Lee Hecht Harrison Polska sądzi, że działania firm, wynikające z zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom, paradoksalnie mogą ograniczyć tendencję do ograniczania przestrzeni biurowej – przynajmniej w krótkoterminowej perspektywie.
- W perspektywie długoterminowej kluczowe znaczenie będą miały koszty – wzmocni się trend uelastyczniania pracy.
- Hubert Abt z New Work wskazuje, że w tej chwili dużo większą popularnością niż powierzchnie typu open space będą cieszyły się wydzielone, prywatne biura.
Upowszechnianie się pracy zdalnej spowoduje, że pracownicy nie będą chcieli tak łatwo z niej zrezygnować. Z badania Grafton Recruitment i CBRE wynika, że 25 proc. osób po powrocie do normalnego trybu pracy chciałoby co najmniej jeden dzień spędzać poza przestrzenią biurową. Największy odsetek, bo 26 proc., liczy na dwa dni pracy zdalnej, 14 proc. chętnie pracowałoby zdalnie przez trzy dni, 6 proc. chce wpadać do biura tylko raz w tygodniu, a 11 proc. w ogóle nie chce wracać.
Jak zauważa Piotr Kuron, delivery director w Lee Hecht Harrison Polska, o dynamice powrotów do biura będą decydowały przynajmniej trzy czynniki. Pierwszy dotyczy realnego ryzyka zachorowań. Jeśli liczba nowych przypadków będzie rosła, to firmy będą odkładały powroty lub nawet ponownie zachęcały do pracy z domu. Drugi dotyczy efektywności pracy – w wielu firmach w pierwszych tygodniach pracy zdalnej odnotowano zaskakująco wysokie wskaźniki efektywności. Po ponad 2 miesiącach takiej pracy pojawia się coraz więcej wyzwań związanych z motywacją, terminowością oraz, co za tym idzie, spadkiem efektywności.
Trzeci czynnik to presja pracowników. Tutaj – jak wskazuje Piotr Kuron – obserwujemy polaryzację nastrojów. Jest grupa pracowników, którzy najchętniej pozostaliby w domach na stałe, ale jest też (zdaje się rosnące) grono osób, które pragną jak najszybciej wrócić do biura i tym samym dokonać rozdziału praca/dom i zacząć pracować w bardziej przewidywalnych godzinach.
– Doświadczenia „koronawirusa” pokazują, że kończy się czas spójnych trendów w decyzjach korporacyjnych. Dotychczas można było przewidywać, że jeżeli w jednej firmie obowiązują „owocowe czwartki”, to podobnie jest (lub za chwilę będzie) w innych firmach. W kontekście koronawirusa obserwuję bardzo szerokie spektrum decyzji dotyczących choćby zarządzania obecnością pracowników w biurach. Część firm (w większości produkcyjnych) przez cały okres polskiej wersji lockdownu pracowała w pełnym składzie na miejscu w zakładach (łącznie z pracownikami biurowymi). Część firm rozpoczęła powroty do biur już po długim weekendzie majowym. Inne zgłaszają, że będzie to proces stopniowy, który potrwa prawdopodobnie do końca 2020 roku – komentuje Piotr Kuron.
Biura po nowemu
Nowa rzeczywistość zmusi firmy do reorganizacji przestrzeni biurowych. Jak zauważa Hubert Abt, CEO & Founder New Work, od 30 do 50 proc. pracowników będzie pracowało z domu lub innego miejsca.
– Niektóre firmy w ogóle zrezygnują z biur. Duże korporacje zdecydują się na podnajem przestrzeni, żeby pozbyć się wolnego miejsca. Bardzo popularne staną się biura satelickie (nazywamy je „przestrzenią w chmurze”). Dzięki nim pracownicy będą mogli korzystać z biurowych hubów znajdujących się w pobliżu miejsca, gdzie mieszkają. Pozwoli to im na znaczne skrócenie czasu dojazdu do pracy – ocenia Hubert Abt.
Piotr Kuron zauważa z kolei, że działania firm, wynikające z zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom, paradoksalnie mogą ograniczyć tendencję do ograniczania przestrzeni biurowej – przynajmniej w krótkoterminowej perspektywie.
– Dzisiaj wiele firm wprowadza ograniczenia liczby pracowników przebywających w biurze w jednym czasie, jednocześnie zwiększając przestrzenie pomiędzy biurkami czy poszerzając szlaki komunikacyjne. W wielu firmach oznacza to, że na tej samej przestrzeni może przebywać znacznie mniej osób – wskazuje Kuron.
Również Hubert Abt podkreśla, że biuro po pandemii koronawirusa zapewni jego użytkownikom dużo przestrzeni – 10 metrów kwadratowych powierzchni najmu brutto na stanowisko pracy.
– Będzie wyposażone w ścianki pozwalające zachować dystans społeczny. Na każdym biurku, recepcjach, wydzielonych powierzchniach, gdzie drukowane są dokumenty i w łazienkach znajdą się artykuły sanitarne i higieniczne, przeznaczone do indywidualnego użytku. Trzeba pamiętać, że zasada odstępu 1,5 m stała się teraz podstawowym środkiem bezpieczeństwa. Wiele biur musiało dostosować się do tego wymogu, nasze są i zawsze były projektowane z dbałością o jej zachowanie – mówi Abt.
Część firm rozpoczęła powroty do biur już po długim weekendzie majowym. (Fot. Shutterstock)
W perspektywie długoterminowej kluczowe znaczenie będą miały koszty. W wielu firmach wdrożenie pracy zdalnej zostało zakończone pomyślnie, dlatego też wzmocni się trend uelastyczniania pracy.
– Jeżeli mówimy o trybie pracy mieszanej – po części z domu, po części z biura – to zapewne spotka się to z uznaniem większości pracowników. Jeśli jednak pracodawcy będą nastawieni na znaczne ograniczenia kosztów biurowych, to w niedalekiej przyszłości może okazać się, że własne biurko będzie benefitem porównywalnym z samochodem służbowym – dodaje Kuron.
Ekspert New Work wskazuje, że w tej chwili dużo większą popularnością niż powierzchnie typu open space będą cieszyły się wydzielone, prywatne biura. Przestrzenie coworkingowe zostaną wykorzystane najwyżej w 50 proc. Ta sama zasada będzie miała zastosowanie także w przypadku lobby.
– Nie zabraknie też technologii. Mam tu na myśli choćby bezdotykowe urządzenia, automatyczne drzwi, systemy rezerwacyjne przestrzeni wspólnych czy czujniki pozwalające na oszczędzanie energii – dodaje.
Koniec siłowni i chillout roomów?
Biuro to ważny element strategii employer brandingowej i wizytówka firmy. Jego wygląd może przeważyć szalę w przypadku wyboru przyszłego pracodawcy, a na pewno stanowi jeden z czynników decyzji. Firmowa siłownia, chillout room, pokój gier – te elementy przyciągały kandydatów, zwłaszcza z młodszych pokoleń.
Potwierdza to Piotr Kuron, który zaznacza, że przestrzeń biurowa, chilout roomy czy „owocowe czwartki” to elementy pozycjonowania się organizacji szczególnie w czasach rynku pracownika. W wielu firmach pierwsze ruchy ograniczające koszty z uwagi na COVID dotyczyły właśnie benefitów pozapłacowych.
– Chillout roomy czy „owocowe czwartki” w czasie rynku pracownika były czasami elementem niewypowiedzianej gry na linii pracownik – pracodawca, gdzie pracodawca myśli: „Dam ci owoce w czwartek zamiast podwyżki, to nie odejdziesz”, a pracownik zakłada: „Myślisz, że dasz mi owocowe czwartki zamiast podwyżki, to nie odejdę? Odejdę, ale lepiej mieć owoce za free, niż ich nie mieć” – mówi Piotr Kuron.
– Powyżej wskazane elementy mają o wiele mniejsze znaczenie dla satysfakcji z pracy niż: rozsądne przywództwo, transparentna komunikacja czy atmosfera bazująca na zaufaniu. Wierzę, że czas trudności wynikających z koronawirusa przetrwają firmy bazujące na prawdziwych wartościach, a nie te posiadające siłownie czy efektowne biura – dodaje.
Hubert Abt zwraca uwagę na inną kwestię. Jak zaznacza, biuro jest i będzie miejscem, gdzie się komunikujemy i zawieramy kontakty, dlatego też pracownicy nie zrezygnują z niego tak łatwo.
– W „czasach Netflixa” cały czas chodzimy do kina – dodaje Abt. – Musimy jednak zapewnić ludziom odpowiednie narzędzia do tego, żeby stworzyć w biurach zdrowe, atrakcyjne i elastyczne środowisko pracy. Coś, czego pracownicy nie znajdą w domu lub kawiarni. Chodzi mi np. o doskonale skrojone pakiety współpracy, zwirtualizowane środowisko komputerowe i dobrą kawę – dodaje ekspert.
Hubert Abt podkreśla, że niektórzy ludzie potrzebują przestrzeni, gdzie będą mogli rozwiązywać problemy. Część pracowników pracuje najlepiej, gdy współpraca jest szybka i prosta. A to ona i praca zespołowa mają niebagatelne znaczenie w osiągnięciu sukcesu we współczesnym społeczeństwie.
– W obecnych czasach równowaga między pracą i życiem prywatnym została zastąpiona integracją obu tych sfer. Dlatego oferowana ludziom przestrzeń musi odpowiadać na związane z nimi potrzeby. Oznacza to coraz większą liczbę usług, nowych technologii i przestrzeni na żądanie – ocenia Abt.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)