Nasz zespół jest na razie dość młody – średnia wieku to 37 lat, a średnia wieku menedżerów to 40 lat. Jako że stawiamy na politykę awansu ludzi z wewnątrz organizacji, trafiają do nas głównie ludzie młodzi. Oczywiście mamy świadomość, że średnia wieku u nas będzie się podnosić. W związku z tym będzie rosła rola benefitów pozapłacowych związanych ze zdrowiem, w tym badań profilaktycznych. Być może będziemy musieli też pomyśleć o dalszej modyfikacji stanowisk pracy, by dostosować je do potrzeb osób z różnych kategorii wiekowych - mówi Jarosław Sobczyk, członek zarządu i dyrektor personalny, Jerónimo Martins Polska S.A.
- DlaHandlu/Raf
- •2 wrz 2020 11:53

W marcu 2018 r. rozpoczął się proces ograniczania handlu w niedzielę. Jak to wpłynęło na pracowników Biedronki?
- To było duże wyzwanie dla sklepów i naszym pracownikom należą się duże słowa uznania za to, jak sobie z nim poradzili. Skutkiem zamknięcia sklepów w niedzielę jest znaczne zwiększenie liczby klientów w piątek, sobotę czy poniedziałek. By zapewnić w placówkach odpowiednią obsadę w okresach największego ruchu, musieliśmy wielokrotnie zmieniać grafiki. Poza tym zakaz wchodził stopniowo, skutkiem czego w różnych tygodniach obowiązywały różne harmonogramy. Te ciągłe zmiany, w połączeniu ze zwiększonym obciążeniem pracą w szczytach, były dla pracowników trudne.
Więcej też sklepów niż dotychczas musiało podjąć pracę w nocy z niedzieli na poniedziałek – bez tego przygotowanie sklepu na nowy tydzień okazało się niemożliwe. To niewątpliwie miało wpływ na komfort pracy. Handlowiec zawsze musi być jednak przygotowany, by obsłużyć klienta, w tej pracy trzeba się wykazać pewną elastycznością. Po dwóch latach od wejścia w życie ustawy mogę powiedzieć, że poradziliśmy sobie z tym wyzwaniem.
Czytaj też: Automatyzacja i robotyzacja niezbędna. Nie oznacza wypierania ludzi z miejsc pracy


KOMENTARZE (0)