Sąd zadecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu 44-letniego właściciela jednej z prywatnych firm, podejrzanego o wyłudzenie od 42 osób zaliczek na zakup maszyn budowlanych. Straty poniesione przez poszkodowanych oszacowano na ponad 3 mln zł.

Jak poinformował oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu Łukasz Dutkowiak, policjanci z wrocławskiej komendy miejskiej zajmujący się ściganiem przestępstw gospodarczych namierzyli i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o liczne oszustwa.
- Z przeprowadzonych przez nich ustaleń wynika, że w ramach działalności gospodarczej założonej przez mężczyznę, oferowano za pośrednictwem popularnych portali internetowych sprzedaż drogich maszyn budowlanych, w których posiadaniu przedsiębiorstwo nigdy nie było. Osoby zainteresowane zakupem maszyn wpłacały wysokie zaliczki i miały czekać aż towar dotrze z Wielkiej Brytanii, jednak ich zamówienia nie były realizowane, a przekazane pieniądze przepadały - wyjaśnił rzecznik.
Poinformował, że policjanci działając wspólnie z prokuratorami do tej pory ustalili 42 osoby poszkodowane, które poniosły straty przekraczające łącznie ponad 3 mln zł. Rzecznik dodał, że zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy, pozwolił na zatrzymanie 44-letniego właściciela jednej z prywatnych firm, który usłyszał już zarzuty za oszustwa. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, może mu teraz grozić kara do ośmiu lat pozbawiania wolności.
Dutkowiak dodał, że sprawa ma charakter rozwojowy.



KOMENTARZE (0)