Zbyt wiele obowiązków, problemy finansowe, nadgodziny, wypalenie zawodowe oraz zbyt długi czas pracy bez urlopu. To główne powody, przez które pracownicy w Europie nie śpią.
MonsterPolska.pl zapytał co spędza sen z powiek pracownikom w europejskich krajach (fot. MonsterPolska.pl)
• MonsterPolska.pl sprawdził ile śpią pracownicy w 11 europejskich krajach.
• Zapytał też, dlaczego spać nie mogą.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
• Jak wypadli pracownicy z Polski? Okazuje się, że najczęściej sen z powiek spędza im nadmiar obowiązków służbowych.
Wyniki badania przeprowadzonego dla MonsterPolska.pl jasno pokazują, że zdecydowana większość polskich pracowników nie śpi z powodu nadmiaru obowiązków służbowych. Jako przyczynę zbyt krótkiego snu wskazało go aż 34 proc. badanych. Gorzej jest tylko w Słowenii, gdzie o piętrzących się obowiązkach mówi aż 44 proc. badanych. Okazuje się, że biorąc pod uwagę wyniki całego badania, to na to tłumaczenie wskazywało najwięcej badanych – 25 proc.
- Na tego typu stres narażone są zwłaszcza osoby, które odpowiadają za wyniki. To ci pracownicy mniej śpią i intensywniej odczuwają wszelkie minusy wykonywanego zawodu – podkreślają autorzy badania. - Okazało się, że im bardziej stresujące miejsce pracy, tym głębsze kłopoty pracowników ze snem. Z kolei im mniej snu, tym poważniejszy spadek formy, większe napięcie i mniejsza chęć dbania o relacje w pracy – wskazują negatywne efekty.
Wysokość pensji nie pozwala spać spokojnie
Na brak snu wywołany problemami finansowymi uskarżało się także 25 proc. ogółu badanych. W naszym kraju ten wskaźnik był o 1 punkt procentowy wyższy. Jednak to o pracownikach z Bośni i Hercegowiny śmiało możemy mówić, że nie śpią, bo myślą skąd wziąć pieniądze. Na problemy finansowe wskazało tam aż 34 proc. badanych.
- O pieniądze obawiają się zwłaszcza mniej wykwalifikowani pracownicy i pracownicy o niskich dochodach. To oni też często ponoszą zdrowotne skutki wykonywania zawodu – precyzują autorzy badania. Ten problem jest obcy większości mieszkańców Finlandii. Wskazało go zaledwie w 2 proc. z nich.
Kolejny powód, który spędza sen z powiek, to nadgodziny. Przez nie rozdrażnionych jest aż 16 proc. ogółu badanych, 15 proc. – Polaków i najwięcej, bo 26 proc. Słoweńców. Problem nadgodzin wskazało tylko 9 proc. osób pracujących w Finlandii.
Za dużo pracy = wypalenie
Już 15 proc. pracowników z 11 przebadanych krajów czuje, że praca prowadzi ich prosto do wypalenia zawodowego. To zjawisko zaobserwowano we wszystkich grupach zawodowych biorących udział w badaniu (m.in. nauczyciele, lekarze, informatycy). Najgorzej sytuacja wygląda na Słowenii - aż 25 proc. pracowników uskarża się na wypalenie zawodowe. W Polsce – 13 proc. Najmniej – zaledwie w 5 proc. - wypaleni czują się Finowie.
Także długi, ciągły czas pracy, w którym brakuje miejsca na urlop jest powodem do zmartwień. Przeciętnie narzekało na to 16 proc. ogółu badanych. W Polsce z tym problemem mierzy się 15 proc. pracowników, w Finlandii – 24 proc., w Słowenii aż 27 proc. Autorzy badania podkreślają, że w tej grupie jest wielu menadżerów. - To oni też śpią mniej - zaznaczają. Aż 21 proc. menedżerom sen zajmuje mniej niż 6 godzin.
W badaniu zapytano też, jak długo śpimy w noc poprzedzającej pracujący dzień. Okazało się, że zaledwie 5 proc. pracowników śpi powyżej 8 godzin. Pozostałe 95 proc. śpi krócej. I tak: mniej niż 5 godzin – śpi 2 proc. badanych, od 5 do 6 godzin – 17 proc., od 6 do 7 godzin – 40 proc., a od 7 do 8 – 35 proc.
W tym zestawieniu Polacy są na dwóch skrajnych biegunach. Najwięcej bo aż 5 proc. Polaków stwierdziło, że śpi mniej niż pięć godzin na dobę (na Łotwie i w Finlandii na tak krótki sen decyduje się 1 proc. pracujących osób – przyp. red). Jednocześnie w naszym kraju żyje najwięcej pracowników-śpiochów, którzy resetują się podczas snu dłuższego niż 8 godzin. To aż 7 proc. badanych (tyle samo jest ich na Węgrzech i w Bośni i Hercegowinie).
Na zakończenie optymistyczny akcent. W gronie badanych znalazły się osoby, które stwierdziły, że nie mają stresującej pracy - ogółem 13 proc. Wśród Polaków było to aż 14 proc., podobnie, jak na Słowacji, w Czechach i Bośni i Hercegowinie. Brak stresu w pracy odczuwa (rekordowo), bo aż 22 proc. Finów. Po drugiej stronie znalazła się Słowenia, gdzie komfortowo w pracy czuje się jedynie 9 proc. pracowników.
Badanie „Stres w miejscu pracy” przeprowadzono przez Paylab.com na zlecenie międzynarodowego serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl . Wzięło w nim udział ponad 58,5 tys. pracowników z 11 krajów Europy, m.in. Litwy, Chorwacji, Czech, Węgier, Finlandii czy Łotwy.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)