- km
- •25 lis 2022 10:10
Naukowcy kolejny raz stworzyli symulację człowieka przyszłości. "Mindy" - bo tak nazwano model, ma zgarbione plecy, szeroką szyją, szponiastą dłoń, a nawet drugą parą powiek. To efekt wpływu technologii na nasze życie.

Symulacja "Mindy" została stworzona przez technologiczną firmę Toll Free Forwarding i jest efektem wizualizacji wpływu wykorzystywanych w życiu codziennym technologii na nasze ciała.
Stworzony model zakłada następujące zmiany fizyczne:
- wygięte plecy,
- szyja smartfonowa,
- kciuk tekstowy,
- łokieć zgięty pod kątem 90 stopni,
- grubsza czaszka,
- mniejszy mózg,
- dodatkowa powieka.
Zobacz: Oto pracownik biurowy za 20 lat. Horror? Nie, rzeczywistość
Wygięte plecy i szyja
Pozycja, jaką przyjmujemy korzystając ze smartfonów czy komputerów, ma znaczący wpływ na sposób w jaki siedzimy i stoimy. Ciągłe dostosowywanie naszej pozycji do patrzenia w dół, mocno obciąża naszą postawę.
Przy tworzeniu sylwetki "Mindy", autorzy symulacji współpracowali z Calebem Backe'm, ekspertem ds. zdrowia i dobrego samopoczucia w Maple Holistics.
- Spędzanie godzin wpatrując się w telefon nadwyręża kark i wytrąca kręgosłup z równowagi. W związku z tym mięśnie szyi muszą włożyć dodatkowy wysiłek, aby podeprzeć głowę. Siedzenie przed komputerem w biurze przez wiele godzin oznacza również, że tułów jest wyciągnięty przed biodra, a nie ułożony prosto i wyrównany - wyjaśnia.
W 3000 roku plecy i szyja ludzi będą pochylać się do klatki piersiowej. Pogłębi się także problem z szyją technologiczną.

Szpon smsowy i łokieć 90 stopni
Duży wpływ na nasz wygląd może mieć w przyszłości korzystanie ze smartfonów. Sposób, w jaki trzymamy telefony, oraz zwijanie palców w nienaturalna pozycję przez długi czas, skutkować może pojawieniem się szponu tekstowego.
- Trzymamy internet w naszych rękach. Jednak sposób, w jaki trzymamy nasze telefony, może powodować napięcie w niektórych punktach styku - powodując „szpon tekstowy” - wyjaśnia dr Nikola Djordjevic z Med Alert Help


KOMENTARZE (2)