-
- •10 mar 2021 13:03
Chiny pobiły cały świat. I to w roku walki z pandemią koronawirusa. Według danych przedstawionych przez platformę TradingPlatforms.com żyje tam obecnie 1058 miliarderów, co stanowi ponad 32 proc. całej światowej populacji najbogatszych osób.

W 2020 roku Chiny okazały się pierwszym krajem na świecie, który wśród swoich obywateli ma ponad 1000 miliarderów. Mimo że to właśnie w chińskim Wuhan pojawił się wirus COVID-19, chińskiej gospodarce udało się na tyle prężnie rozwijać, że przybyło tam 259 nowych miliarderów. To więcej w pozostałych krajach świata łącznie w 2020 r.
Jest ich więcej niż w trzech kolejnych krajach na liście. W USA mieszka bowiem 696 miliarderów, w Indiach 40, a w Niemczech 19. Tylko w ciągu ostatnich 5 lat Chiny dodały do listy 490 miliarderów, a Stany Zjednoczone zaledwie 160.
Eksperci wskazują, że choć pandemia koronawirusa zmieniła krajobraz wielu gospodarek, a świat musiał dostosować się do „nowej normy”, to po zatrzymaniu nastąpiło ożywienie gospodarek, ale znaczenia w nim nabrała już transformacja cyfrowa. EV, e-commerce, blockchain, cyberbezpieczeństwo i biotechnologia to najszybciej rozwijające się branże minionego roku.
W rezultacie miliarderzy technologiczni, tacy jak Elon Musk, odnotowali ogromny - ale skokowy - wzrost swojego majątku. Twórca samochodowego imperium stał się najbogatszym człowiekiem świata w dwóch pierwszych miesiącach 2021 roku. W styczniu i lutym na czele listy zmienił założyciela Amazona Jeffa Bezosa. W marcu Musk spadł na trzecią pozycję. Liderem znów stał się Bezos, a twórcę Tesli wyprzedził jeszcze Bernard Arnault, prezes koncernu dóbr luksusowych LVMH.



KOMENTARZE (1)