Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu korupcji i niedopełnienia obowiązków przez urzędników stołecznego ratusza przy reprywatyzacji działek m.in. w obrębie Placu Defilad.

• Złożyliśmy nowe zawiadomienie do prokuratury dotyczące możliwych nieprawidłowości przy reprywatyzacji trzech działek w Warszawie, w samym centrum miasta - powiedział Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA.
• W grę wchodzą nieruchomości przy ulicach Zielnej, Złotej, Wielkiej i Chmielnej.
• CBA wskazało, że pracownicy Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza mogli przyjmować łapówki.
"Złożyliśmy nowe zawiadomienie do prokuratury dotyczące możliwych nieprawidłowości przy reprywatyzacji trzech działek w Warszawie, w samym centrum miasta. Nieprawidłowości przy tych reprywatyzacjach wykryliśmy podczas prowadzonej przez nas kontroli w mieście. Po jej zakończeniu zapowiadaliśmy, że kolejne sprawy będą znajdowały swój finał w prokuraturze i sądach. To jedno z tych zawiadomień" - powiedział Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA potwierdzając nieoficjalne doniesienia portalu wpolityce.pl
Według tego portalu, w grę wchodzą nieruchomości przy ulicach Zielnej, Złotej, Wielkiej (taki adres formalnie nie istnieje, bo na parcelach m.in. przy ul. Wielkiej stoi Pałac Kultury i Nauki - red. i Chmielnej. W zawiadomieniu CBA chodzić ma o osoby, których nazwiska przewijają się już w sprawach tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie.
Czytaj też: Praca w CBA: Coraz więcej chętnych do służby
CBA wskazało, że pracownicy Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza mogli przyjmować łapówki w zamian za to, że celowo nie dopełniali swoich obowiązków i niedostatecznie analizowali wnioski o ustanowienie użytkowania wieczystego dla nieruchomości przy tych lokalizacjach.
Z ustaleń CBA wynika, że urzędnicy wiedzieli, iż tuż po wojnie jeden z warszawskich adwokatów wystąpił o prawo do zabudowy za symboliczną kwotę nieruchomości przy Zielnej, Złotej, Wielkiej i Chmielnej (ten kwartał stanowi część Placu Defilad). Adwokat ten - jak podało wpolityce.pl - 28 października 1946 r. został zatrzymany przez przez Wydział Śledczy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i trafił do więzienia za działalność antykomunistyczną. Jedną z konsekwencji tej sytuacji było, że prawnik nie mógł dopełnić formalności ws. tej zabudowy.

KOMENTARZE (0)