Skarb Państwa reprezentowany przez ministra sprawiedliwości złoży apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 30 marca 2018 r., który w części uznał za zasadne powództwo sędzi Justyny Koski-Janusz - informuje resort sprawiedliwości.

Sędzia Justyna Koska-Janusz pozwała ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę w procesie cywilnym o naruszenie jej dóbr osobistych po oświadczeniu Ministerstwa Sprawiedliwości z 4 października 2016 r. w sprawie skrócenia jej delegacji do SO w Warszawie wydanej od 1 lipca do 31 grudnia 2016 r. Sędzia poczuła się urażona oświadczeniem resortu.
Sąd nakazał też umieszczenie oświadczenia z przeprosinami na stronie resortu sprawiedliwości, oświadczenie ma widnieć przez 21 dni.
Jak informuje resort sprawiedliwości, sąd uniemożliwił zapoznanie się z aktami, które ilustrowały błędy popełnione przez sędzię. Sąd wydał również wyrok bez przesłuchania ministra i oceny jego argumentów, a zgodnie z rzymską prawną zasadą rozstrzygnięcie powinno zapaść po wysłuchaniu obu stron sporu.
Apelacja zostanie złożona po analizie pełnego uzasadnienia wyroku.
Jak podaje resort, proces dotyczy m.in. negatywnej oceny decyzji sędzi Justyny Koski-Janusz w głośnej medialnie sprawie kobiety, która - jak wskazywały media - będąc wcześniej już dwukrotnie zatrzymywana za jazdę pod wpływem alkoholu i mająca za to wyrok, po pijanemu wjechała samochodem do przejścia podziemnego w centrum Warszawy.
W opinii ministra sędzia zastosowała niewłaściwy tryb postępowania i poprzez taki błąd przyczyniła się do jego przedłużenia. Kobieta, która spowodowała wypadek, skutecznie potem unikała stawienia się przed organami ścigania i wymiaru sprawiedliwości.

KOMENTARZE (0)