Prokuratura Rejonowa w Kartuzach po postawieniu policjantce zarzutu prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości zdecydowała o zawieszeniu jej w wykonywaniu czynności służbowych.
- Autor:PAP/JS
- •27 sie 2018 17:51

O zawieszeniu policjantki poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Wyjaśniła, że jest to jeden z dwóch środków zapobiegawczych zastosowanych przez kartuską prokuraturę. Drugi to poręczenie majątkowe w wysokości 2 tys. zł.
Decyzję o środkach zapobiegawczych prokuratura podjęła po tym, jak - również w poniedziałek - postawiła kobiecie zarzut prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości. Policjantka nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i odmówiła wyjaśnień.
Kobieta została zatrzymana w sobotę w miejscowości Dzierżążno. Policja otrzymała zgłoszenie, że doszło do wypadku. Świadkowie usłyszeli huk, a gdy podeszli do drogi, zobaczyli kobietę stojącą obok auta, które dachowało. Badanie alkomatem wykazało u niej prawie 2,3 promila alkoholu. Utrzymywała, że auto prowadził ktoś inny.
Wyniki badania śladów biologicznych zabezpieczonych w pojeździe, wykazały, że pozostawiła je policjantka. W momencie zdarzenia nie była ona na służbie i prowadziła prywatne auto.
Funkcjonariuszka pracuje w policji około 12 lat. Jak podały lokalne media, do niedawna przez kilka lat pełniła funkcję oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Kartuzach. Kartuska prokuratura najprawdopodobniej zawnioskuje o przekazanie sprawy do innej jednostki - poinformowała rzecznik Wawryniuk.


KOMENTARZE (1)