- Sadyogrody.pl/AT
- •3 mar 2016 11:40
Po zwolnieniach w ARiMR blady strach padł na pracowników KRUS.

Po kierownikach biur powiatowych ARiMR przyszedł czas na ich zastępców. W ciągu dwóch ostatnich dni odwołano 18 z 20 osób na tym stanowisku w Lubelskim oddziale. Teraz blady strach padł na pracowników KRUS - informuje Dziennik Wschodni.
Wśród pracowników ARiMR panuje nerwowa atmosfera. Jak mówi na łamach Dziennika Wschodniego anonimowo jedna z osób pracujących w Agencji, ponoć następni do zwolnienia będą naczelnicy i ma to się stać w czerwcu, kiedy zostaną wypłacone już dopłaty bezpośrednie.
Zwolnień boją się też kierownicy placówek terenowych KRUS. 9 lutego posadę straciła związana z PSL szefowa lubelskiego oddziału, Teresa Królikowska. Jak mówi Patrycja Józefowicz z lubelskiego KRUS–u, nie podano żadnych motywów takiej decyzji.



KOMENTARZE (0)