- KDS
- •7 cze 2023 13:38
Lawina skarg od pracowników handlu i gastronomii przed długimi weekendami powoli staje się tradycją. Stowarzyszenie Stop Nieuczciwym Pracodawcom znów informuje, że zostało zasypane zgłoszeniami.

- Zawsze przed długimi weekendami skrzynka mailowa stowarzyszenia Stop Nieuczciwym Pracodawcom zapełnia się mailami od pracowników handlu.
- Nie jest inaczej w czerwcu. Przed długim weekendem, który przypada na 8-11 czerwca najwięcej wiadomości od pracowników handlu dotyczy konieczności pracy do późnych godzin nocnych czy pracy w niedzielę.
- Pracowników nikt nie pyta o zdanie, czy mają ochotę pracować w zmienionym trybie – mówi Małgorzata Marczulewska.
Długie weekendy to wzmożony czas pracy w dyskontach oraz sklepach franczyzowych. Sklepy są czynne do późnych godzin nocnych, a natłok klientów powoduje nerwowe sytuacje. W czerwcu do stowarzyszenia Stop Nieuczciwym Pracodawcom trafiło w tej kwestii ponad 60 skarg. Większość dotyczyła pracy do późnych godzin nocnych, nieudzielania urlopów na czas długiego weekendu czy konieczności pracy w niedzielę lub Boże Ciało.

Czytaj więcej
Najgroźniejsze zawały są częstsze w poniedziałkiZakaz brania urlopów czy praca do późna w nocy to norma
- Pracownicy dyskontów najczęściej skarżą się na brak urlopów w długie weekendy. Piszą, że muszą stawić się do pracy 9 i 10 czerwca i nie mają szansy np. na wypoczynek w długi weekend czerwcowy. Dużo wiadomości dotyczy również wydłużonych godzin pracy sklepów. Dyskonty niektórych sieci pracują przed długim weekendem nawet do 2 w nocy, pracowników oczywiście nikt nie pyta o zdanie, czy mają ochotę pracować w takim trybie – mówi Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.


KOMENTARZE (3)