- Kandydaci trafiający do handlu przypadkowo, niewykształcony etos pracy handlowca, brak motywacji do rozwoju w sektorze – połączenie tych czynników sprawia, że zadanie działów HR jest naprawdę karkołomne. Przyciągnięcie odpowiednich ludzi, zaangażowanie ich i zapewnienie potencjału rozwojowego wymaga kompleksowej i długotrwałej pracy wewnątrz i na zewnątrz organizacji - mówi Adrian Juchimiuk, employer branding director i partner w MJCC.
MJCC przeprowadziło badanie ponad 500 osób zatrudnionych w branży handlowej. To kasjerzy sprzedawcy, doradcy klienta, kierownicy. Chodziło o to, by poznać ich motywację do pracy, czynniki decydujące o wyborze pracodawcy czy plany na przyszłość. Wyniki opublikowano w raporcie „Praca i pracodawcy w branży handlowej”.
Przypadek Katarzyny jest poniekąd typowy dla sytuacji młodych ludzi zatrudnionych w handlu. Katarzyna pracuje "na kasie" jednego z popularnych dyskontów spożywczych, który znajduje się w Katowicach przy trasie szybkiego ruchu. 12-godzinną zmianę ma co drugi dzień. Dojeżdża własnym samochodem i pełni dodatkowo funkcję kierowcy – po drodze zabiera koleżanki z pracy. Jak mówi, atmosfera jest bardzo przyjemna, jednak jeszcze przed pandemią zaczęła myśleć o zmianie pracy. Ostatnie miesiące tylko utwierdziły ją w przekonaniu, że nadszedł czas na rozsyłanie CV.
- Wszyscy mówią o tym, że dostawaliśmy bonusy za pracę w trudnych warunkach, ale nikt się nie zastanowi, ile wysiłku nas to kosztowało. Rozładowywanie towaru w ogromnych ilościach wyszło mi bokiem. Tak samo jak zachowanie ludzi, których obsługujemy. Nigdy nie było przyjemne, a w czasie pandemii zamieniło się w bardzo chamskie - przyznaje.
Dlatego zaczęła szukać pracy w marketingu. Takie ma wykształcenie i liczy, że doświadczenie kontaktu z ludźmi, jakie zdobyła podczas pracy w handlu pomoże jej znaleźć pracę w nowej branży.
Z opublikowanego przez MJCC raportu wynika, że pracodawcy nie mają powodów do zadowolenia.
Aż 48 proc. zatrudnionych w handlu planuje swoją dalszą drogę zawodową w innej branży. Z kolei ci, którzy chcą w niej pozostać, przy kolejnym wyborze pracodawcy zwracają uwagę na: wysokość wynagrodzenia (66 proc.), rodzaj umowy (57 proc.) i lokalizację miejsca pracy.
Raport MJCC wskazuje też liczne różnice między kobietami i mężczyznami, jeśli chodzi o podejście i oczekiwania w stosunku do pracy. Np. motywacja finansowa, która jest istotna dla 89 proc. mężczyzn, została wskazana tylko przez 63 proc. kobiet.
Źródło: raport MJCC „Praca i pracodawcy w branży handlowej”
Swoje robi też fakt, że duża grupa badanych do handlu trafiła przez przypadek. Większość respondentów (51 proc.) rozpoczęła pracę w branży handlowej z przyczyn ekonomicznych, ponieważ w danym momencie pilnie potrzebowała jakiegokolwiek zatrudnienia. W tej grupie dominowały osoby do 25. roku życia – był to główny powód zatrudnienia dla aż 63 proc. z nich.
Aż 40 proc. z badanych wskazywało na kontakt z ludźmi jako ważny powód podjęcia pracy w branży handlowej, a trzecim w kolejności czynnikiem okazała się dogodna lokalizacja (26 proc.). 21 proc. badanych zwróciło fakt na możliwość dopasowania godzin pracy do własnych potrzeb.
– Uzyskane wyniki bardzo jasno pokazują skalę wyzwania, przed którym stoją pracodawcy w branży handlowej. Kandydaci trafiający do handlu przypadkowo, niewykształcony etos pracy handlowca, brak motywacji do rozwoju w sektorze – połączenie tych czynników sprawia, że zadanie działów HR jest naprawdę karkołomne. Przyciągnięcie odpowiednich ludzi, zaangażowanie ich i zapewnienie potencjału rozwojowego wymaga kompleksowej i długotrwałej pracy wewnątrz i na zewnątrz organizacji – mówi Adrian Juchimiuk, employer branding director i partner w MJCC.
Atuty pracy w handlu? Z raportu wynika, że dla osób obecnie zatrudnionych w branży handlowej największą zaletą jest kontakt z ludźmi. Aspekt ten jednak ma różne znaczenie dla respondentów w zależności od ich wieku: najbardziej doceniają go osoby powyżej 40. roku życia (55 proc. wskazań w tej grupie), zaś w młodszych grupach jego znaczenie maleje (46 proc. wskazań wśród osób w wieku 25-39 lat oraz 32 proc. badanych do 25. roku życia). Dla kobiet jednym z atutów pracy w handlu są godziny pracy (34 proc. wskazań). Wśród mężczyzn ten czynnik wybrało zaledwie 23 proc. badanych.
- Handel detaliczny to jeden z najszybciej rozwijających się sektorów biznesu. Firmy proponują coraz wyższe wynagrodzenia oraz konkurencyjne benefity pozapłacowe. Zachęcają także możliwościami rozwoju oraz nowoczesnymi warunkami pracy. Z badania wynika także, że ważnym elementem motywacyjnym dotyczącym podjęcia pracy w branży handlowej jest presja czasu i konieczność szybkiego zatrudnienia. Dla nas jest to ważny sygnał i potwierdzenie naszego sposobu działania, gdyż jako potencjalny pracodawca reagujemy dynamicznie na potrzeby kandydatów. Procesy rekrutacyjne prowadzone są szybko, sprawnie, a decyzja o zatrudnieniu następuje w bardzo krótkim czasie - komentuje wyniki badania cytowana w raporcie MCJJ Małgorzata Ławnik, dyrektor pionu personalnego w Kauflandzie.
Profil ma znaczenie
Nie bez znaczenia dla respondentów pozostaje też profil sklepu. Ci, którzy chcą nadal pracować w handlu, najchętniej wskazywali na sklepy spożywcze (24 proc.), odzieżowo-obuwnicze (23 proc.) oraz sklepy z kosmetykami i chemią gospodarczą (20 proc.). Najmniej popularnością cieszyły się sklepy, w których według badanych konieczna jest wiedza specjalistyczna, np. z artykułami zoologicznymi lub budowlanymi i ogrodniczymi.
– Te obszary najrzadziej wybierają nawet ci respondenci, którzy chcą na dłużej związać się z branżą handlową. To wyniki zbieżne z tym, co widzimy w licznych badaniach jakościowych, które prowadzimy dla naszych klientów. Badani preferują w nich takie segmenty jak spożywka, odzież czy kosmetyki – i trudno nie zauważyć, że ma to związek z dwoma czynnikami: aktywnością pracodawców na rynku pracy i strukturą zatrudnienia - komentuje Anna Mikulska, employer branding director i partner w MJCC.
Liczne kampanie rekrutacyjne i wizerunkowe sieci spożywczych, intensywna komunikacja skupiona na benefitach, poprawiają wizerunek sieci z tego sektora handlu. Na korzyść sklepów odzieżowych czy drogerii działa z kolei fakt, że większość pracowników branży to kobiety – bliski im produkt i czysta praca z mniejszym obciążeniem powodują, że czują się bardziej komfortowo w sprzedaży i doradztwie w tych segmentach.
Z kolei jak w rozmowie z PulsHR.pl wskazywała Gabriela Kahl, dyrektor HR w CCC, osoby, które będą chciały pracować w handlu, muszą się przygotować na to, że w wyniku pandemii nie będzie to już ten sam handel.
- Pracownik w sklepie będzie doradcą klienta i ambasadorem produktu. Niezbędna stanie się zatem znajomość asortymentu i trendów. Ważna jest również otwartość, umiejętność szybkiego uczenia się i kompetencje cyfrowe - wskazywała. Zaznaczała też, że e-commerce będzie drugą nogą handlu na stałe, a być może w przyszłości nawet dominującą.
KOMENTARZE (0)