Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
• W komunikacyjnym świecie, który coraz mocniej przyspiesza, employer branding musi, bardziej niż kiedykolwiek, celować ze swoją komunikacją.
• Prezentujemy zestaw sześciu kampanii i sytuacji, w których wielkie przedsiębiorstwa trafiły w dziesiątkę.
Employer branding ma to do siebie, że musi wyrastać z dobrego, przemyślanego pomysłu na komunikację całego przedsiębiorstwa. Jednak sprawienie, by pracownicy sami przyszli do firmy jest trudne. Warto więc przyglądać się wielkim. Oto dziesięć przykładów kampanii z zakresu employer brandingu mogące posłużyć za inspirację, a które przeprowadziły wielkie, światowe marki.
Po pierwsze jednak należy zdać sobie sprawę z dynamiki komunikacji w jakiej się obracamy. Jest bowiem ona kluczem do poprawnego zaplanowania całej strategii rekrutacyjnego działania.
Nowe narzędzie w rękach rekruterów
XIX i XX wiek to potężna akceleracja ludzkiej myśli technicznej, którą obrazują takie wynalazki jak: kolej, samochód czy też - bardziej pomocne w sektorze pozyskiwania pracowników - telefon komórkowy, internet i algorytm wyszukiwania Google.
Czytaj też: Content marketing wkracza do świata HR
- Każdego miesiąca praktycznie widzimy nowe sposoby komunikacji i są one dla nas, jako dla marketingowców, HR-owców ważne - podkreśla Karl-Johan Hasselstrom z Universum, szwedzkiej agencji doradczej zajmującej się employer brandingiem. Podkreśla on, że w XXI wieku ta akceleracja nie zwolni. Więcej - dała nowe narzędzie walczącym o pracownika: media społecznościowe i ich zdolność do precyzyjnego kierowania komunikacji.
Kampanie opisane poniżej są dobrane pod kątem łączenia przekazu do pracowników, o pracownikach, z głównym celem przedsiębiorstwa - sprzedażą lub misją.
General Electric (GE)
W kampanii filmowej sprzed kilku lat GE oparło swój przekaz o historię młodego człowieka, który chce pracować przy programowaniu maszyn. GE to konglomerat działający między innymi w branżach produkcji maszyn i sprzętu dla przemysłu energetycznego i wydobywczego.
Przekaz kampanii jest oparty o lekceważenie z jakim spotyka się Owen jako nowy pracownik GE. Rodzice widzą firmę przez jej tradycyjny obraz - przemysłu ciężkiego, a jego znajomi nie dostrzegają odpowiedzialności, którą chłopak chce im unaocznić. On jednak pozostaje wierny swojemu marzeniu.
Petter Nylander z Universum uważa tę kampanię za jedną z najciekawszych jakie kiedykolwiek było mu dane obserwować. Nylander podkreśla, że filmy są skierowane na człowieka, zarazem pozostając wierne przemysłowemu charakterowi firmy, nawet gdy GE w materiale z rodzicami Owena gra własnym, przestarzałym wizerunkiem.
Czytaj też: Proste sposoby na skuteczny employer branding w mediach społecznościowych
Piwo, czyli Heineken i akcja "W różne miejsca"
Kolejną kampanią znanej marki, którą warto poddać pod rozwagę, jest akcja "W różne miejsca". To pomysł holenderskiej marki Heineken. Holenderskie klipy pojawiły się w 2016 roku.
Filmom towarzyszył internetowy quiz złożony z krótkich 12 pytań, na które można odpowiedzieć w ciągu kilku sekund. Zabawa budowała w oparciu o pytania profil kandydata, który następnie analizowano pod kontem wymagań firmy. Te dane w połączeniu z pobieraną, publiczną aktywnością w social media pozwalały rekruterom trafniej selekcjonować kandydatów.
Przykład z Holandii. Policja
Nie zawsze należy zamykać się tylko na podmioty prywatne czy wielkie korporacje. Holenderska policja przeprowadziła w ostatnich latach interesującą kampanię. Poszukiwani byli wysoce wykwalifikowani specjaliści w wieku od 25 do 42 lat, których przyszłą pracą były dochodzenia policyjne w sieci (np. śledzenie przestępstw finansowych). Naturalne jest, że praca ta wymaga spostrzegawczości, bystrego umysłu i wykształcenia IT. Stąd też duża konkurencja w pozyskiwaniu takich pracowników.
Policja w Amsterdamie, źródło: Kenneth Baruch/flickr.com/CC BY 2.0
Policja podeszła do sprawy w sposób innowacyjny i zaproponowała kandydatom grę "Crimediggers". W tym poszukiwaniu pracowników zastosowano realne przykłady z pracy policji. Kandydaci przyjęli rolę dochodzeniowców: Jedna grupa musiała ustalić sprawcę pobicia, druga znaleźć zaginionego człowieka. Wskazówki wymagały od bardziej zdeterminowanych, by odwiedzili niektóre miejsca osobiście.
W grze wykorzystano np. platformę społecznościową Twitter. W bardziej zaawansowanych etapach stosowano też wskazówki dla uczestników w ogólnokrajowych mediach, a nawet w szyfrowanych przekazach radiowych. Te zabiegi były skierowane do najbardziej zaangażowanych. Kampania spotkała się też z dużym zainteresowaniem ludzi spoza grupy docelowej.
Spotify reaguje szybko
Warto też zwracać uwagę na sytuacje "na gorąco". Takie wyzwanie postawił los przed Spotify, a przedsiębiorstwo oferujące aplikację i streaming muzyki wybrnęło z niej z pozytywnym skutkiem.
Czytaj też: Dobrze zaprojektowane biuro może przekonać do wyboru pracodawcy
Gdy prezydent Obama pełnił urząd w 2015 roku, zażartował: "Czekam na pracę w Spotify, bo wszyscy liczą na moją playlistę". Na tę sytuację szybko zareagował szef firmy, który twittował do Obamy, że czeka na niego posada "wymagająca 8 lat doświadczenia". Obama był prezydentem dwie kadencje, czyli dokładnie 8 lat.
W dniu 14 sierpnia 2015 roku prezydent USA upublicznił swoją playlistę w serwisie Spotify. Biorąc pod uwagę, że Obamę (profil pod adresem @POTUS) obserwowało około 15 milionów ludzi, nie można uznać akcji za fiasko.
- Z racji dużego zapotrzebowania upubliczniam tutaj moją wakacyjną listę odtwarzania Spotify. Jaki jest twój ulubiony letni utwór?, źródło: twitter.com/POTUS44
Intel, ludzie (nie) tacy jak ty
Następny w naszym zestawieniu jest Intel. Procesorowy i komputerowy gigant amerykański swoją kampanię o pracownikach oparł na prostej metaforze gwiazdy rocka. Cały 30-sekundowy klip wideo jest prostym, prześmiewczym zabiegiem, ostatecznie kładącym nacisk na pracowników. To oni bowiem w końcówce filmu nucą motyw produktów Intela.
McDonald's promował różnorodność
W końcu docieramy do amerykańskiego giganta gastronomicznego. Szwecki oddział marki zaproponował interesującą kampanię, bez mała dekadę temu. Wówczas w Szwecji toczyła się debata o powszechnym poborze mężczyzn do wojska. Fakt, że ten temat przykuwał uwagę dało się wykorzystać, jednocześnie promując różnorodność kulturową w pracy.
McDonald's oparł kampanię na tym, że w obowiązkach w restauracji potrzebne są podobne kompetencje, co w wojsku - organizacja, dyscyplina. Dodatkowo McDonald's, jako firma zatrudniająca najmłodszych wiekiem Szwedów, często musi się mierzyć z bardzo różnymi osobami w swojej działalności.
Jak pisał o kampanii portal LBB Online: "Amerykańska firma doradza w kampanii jak radzić sobie w zróżnicowanym kulturowo środowisku, czyli jak obracać różnorodność na korzyść zespołu".
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)