Każde pokolenie chce pracować w dogodnych warunkach. W przypadku millenialsów to open space, który pozwala myśleć i komunikować się bez większych przeszkód. Branża budowlana musi sprostać takim standardom.
Rośnie wpływ tego pokolenia na kształt pomieszczeń, w których pracują. Tradycyjne zamknięte biura lub popularne boksy, rodem z amerykańskiej korporacji, potrafią skutecznie zniechęcić do pracy dzisiejszego dwudziesto lub trzydziestolatka.
Open space - takiego podejścia do miejsca pracy oczekują dzisiaj najmłodsi na rynku pracy. Nie chcą, by tworzone były sztuczne bariery. Nowa funkcja przestrzeni staje się więc wyzwaniem, nie tylko dla pracodawców, którzy muszą sprostać rosnącym oczekiwaniom pracownika, ale także firm deweloperskich, które projektują i budują biura.
- Dziś niemal w każdym projekcie deweloperskim bierze się pod uwagę oczekiwania millenialsów dotyczące kształtu przestrzeni - mówi Michał Dobrowolski, dyrektor firmy deweloperskiej Brema z Katowic. - Pracownik ten zmienia cały rynek biur, skłania przy tym do poszukiwania nowych rozwiązań projektowych, które dają firmom możliwość bardzo elastycznej aranżacji biur.
Ta presja będzie coraz większa - oceniają specjaliści. Jak wyliczyli specjaliści z Bentley University, do 2025 roku millenialsi stanowić będą aż 75 proc. wszystkich pracowników na rynku. To pociągnie za sobą nie tylko zmiany w podejściu pracodawców do zatrudnienia, ale także zmiany w podejściu do aranżacji przestrzeni w pracy. Co konkretnie wniosą millenialsi?
- Z biur będą znikać wszelkie bariery, które ograniczają komunikację, a co za tym idzie kreatywność. Możemy zapomnieć o ścianach, boksach, narożnych biurach prezesa. Dominować będzie open space i strefy co-workingowe, w których obok tradycyjnych biurek i krzeseł znajdą się sofy, hamaki, fotele i pufy dające możliwość samodzielnej aranżacji biura. Ten trend już jest widoczny w większości nowych biur w Polsce, zwłaszcza w firmach zajmujących się nowoczesnymi technologiami - mówi Dobrowolski.
Biuro praktycznie, jak bawialnia
Ale podział biura to nie jedyny element, na który już wpływają millenialsi. Zmienia się także jego funkcja. W open space coraz częściej pojawiają się strefy relaksu z sofami oraz strefy rozrywki np. z grami komputerowymi, piłkarzykami, stołem do ping-ponga, a nawet boiskiem do koszykówki. Znikają także tradycyjne pokoje socjalne, na rzecz otwartych i w pełni wyposażonych kuchni, stref zdrowia i tzw. break roomów.
Zwykły ekspres do kawy także już nie wystarcza. Zamiast niego w biurach można znaleźć pokoje kawowe. Nie oznacza to jednak, że biura całkowicie rezygnują z małych pomieszczeń. Te stają się dźwiękoszczelnymi strefami ciszy i medytacji, które służą do chwili wyciszenia lub rozmowy telefonicznej. Takie elementy ważne są dziś aż dla 86 proc. millenialsów - podaje Bentley University.
- Biura dziś są tak projektowane, aby były nie tylko miejscem pracy, a miejscem spotkań i niezakłóconej przeszkodami komunikacji. Takie podejście, zdaniem wielu pracodawców, ułatwia millenialsom pracę, podnosi efektywność pracownika i sprzyja innowacji. Dlatego coraz częściej projektując biura musimy już na etapie projektu uwzględnić dość nietypowe powierzchnie – mówi przedstawiciel Bremy.
Rowerownia obok parkingu
Przykład? W Katowicach, przy Al. Roździeńskiego powstał biurowiec, w którym pracownicy mogą korzystać z rowerowni i tarasu na dachu. Biurowiec ma 11,2 tys. m kw. i został dosłownie „uszyty na miarę” potrzeb, z jakimi zgłosił się najemca.
- Nasz główny najemca zatrudnia w dużej mierze ludzi młodych związanych z branżą IT. Zależało mu na tym, aby wśród swoich pracowników promować aktywność i postawy eko. Stworzenie rowerowni, czyli specjalnej przechowalni dla rowerów z prysznicem i szatnią ma ułatwić to zadanie – mówi Michał Dobrowolski, którego firma współtworzy omawiany budynek.
To nie jedyny ukłon, jaki w kierunku millenialsów zrobił deweloper. Większość biur w nowym budynku ma postać open space z naturalnym, dziennym światłem. Na dachu z kolei stworzono ponad 100-metrowy, ogólnodostępny taras pełniący funkcję strefy wypoczynkowej i co-workingowej z widokiem na miasto.
- Biura te mają dużą elastyczność aranżacji. Zniesiono w nich wszelkie zbędne bariery żeby ułatwić pracownikom integrację, zarówno w częściach przeznaczonych do pracy, jak również w częściach wspólnych. Elementy dodatkowe, takie jak taras, rowerownia, zielone strefy relaksu czy restauracja, mają tylko spotęgować ten efekt – mówi przedstawiciel Bremy.
Biurowiec mający być odpowiedzią na zapotrzebowanie słoneczne najmłodszego pokolenia na rynku pracy, proszę zwrócić uwagę na ilość okien, źródło: materiały prasowe
Jak pokazuje przykład z Katowic, nie tylko przestrzeń jest ważna dla millenialsa. Zwraca on także uwagę na światło. Modelowe miejsce pracy dwudziesto lub trzydziestolatka musi być dziś pełne światła dziennego. Dlatego we wspomnianym biurze jest aż 225 okien.
Zatrudniając pracowników z przedziału wiekowego 18-34 firmy muszą także coraz częściej brać po uwagę mniej biurowe aspekty. Amerykańska firma Staples uczyniła ostatnio wnętrza swoich biur przyjazne dla zwierząt pracowników, natomiast salę konferencyjną stworzyła w pomieszczeniu, które przypomina garaż z dużymi otwieranymi drzwiami.
Z kolei w bostońskiej siedzibie EF Education First znaleźć można dźwiękoszczelne pokoje do prywatnych rozmów telefonicznych i aż 16 różnych przestrzeni roboczych.
BTS dla firm zatrudniających millenialsów
- Tego typu biura, uznawane dziś jeszcze za ciekawostki, w najbliższych latach staną się standardem. Na rynku już dziś widzimy coraz większą elastyczność w tworzeniu przestrzeni biurowej i samych biurowców, dotyczy to w równym stopniu dużego rynku warszawskiego i krakowskiego, co mniejszych rynków np. katowickiego. Pociąga to za sobą m.in. rosnące zainteresowanie biurowcami „szytymi na miarę”, tzw. BTS-ami – mówi Dobrowolski.
Inwestycje BTS (build-to-suit), to nic innego jak biurowce budowane pod konkretne firmy. Ich idea polega na tym, że przyszły najemca budynku, ma na niego wpływ już na samym etapie projektowania. Oznacza to, że może decydować m.in. o lokalizacji biurowca, jego bryle, podziale przestrzeni wewnątrz budynku, układzie biur czy innych udogodnieniach, jakie zaplanował dla swoich pracowników.
KOMENTARZE (0)