Danone wystartowała z pierwszą wspólną kampanią wizerunkową dla grupy. Prezentuje kulturę organizacyjną firmy i wartości bliskie jej pracownikom.

- W kampanii główną rolę odgrywają pracujący w spożywczym konglomeracie. Jak przekonują informujący o kampanii, pracownicy mieli kluczowy wpływ na finalny kształt publikacji tworzących kampanię.
- Oddając głos pracownikom Danone podkreśla ich fundamentalną rolę w tworzeniu przyjaznego środowiska do pracy i rozwoju.
W pierwszej wspólnej dla całej grupy Danone kampanii employer brandingowej, pracownicy opowiadają o swoim miejscu pracy. Podkreślają silne relacje międzyludzkie w ich pracy. Stąd hasło przewodnie kampanii "Nasz Danone jest dla Ciebie". W założeniu podkreśla osobisty stosunek pracowników do firmy, ale też ich otwartość, co szczególnie cenią osoby dołączające do firmy.
Nowy spot portretuje aż pięć zróżnicowanych osobowości, które łączy, że w pracy pozostają wierni wartościom, jakie cenią również w życiu prywatnym.
Grupę Danone w Polsce tworzy zespół ponad 3000 osób, pracujących w ramach trzech kategorii rynkowych: produkty mleczne i pochodzenia roślinnego (Danone), woda i napoje (Żywiec Zdrój) oraz żywienie specjalistyczne, na które składa się żywność dla niemowląt i małych dzieci oraz żywienie medyczne (Nutricia).
Czytaj też: Polacy szukają lepszej pracy nie tylko ze względu na zarobki
- Tak szeroka skala i kompleksowość działania firmy niesie ze sobą liczne korzyści dla pracowników, którzy rozwijając swoją ścieżkę kariery mogą zdobywać bogate doświadczenie w różnych działach i spółkach - mówi Magda Dybska-Tabor, dyrektor HR dla grupy Danone w Polsce, krajach bałtyckich i krajach nordyckich.
Przekonuje ona, że Danone zaprasza do swoich zespołów ludzi o ciekawych doświadczeniach, osobowościach i potrzebach zawodowych. Temu też służy właśnie zainaugurowana akcja.
- Niezwykła otwartość pracowników pozwoliła nam oprzeć kampanię na autentycznych historiach i osobistych wypowiedziach, dzięki czemu przedstawiamy jaki naprawdę jest w naszych spółkach i jak wyjątkowych ludzi można tu spotkać - dodaje Dybska-Tabor.


KOMENTARZE (0)