Polska chciałaby wysłać najlepszych studentów za granicę. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pracuje właśnie nad programem w tej sprawie.

Ci, którzy wyjeżdżają po maturze za granicę, uczą się przede wszystkim gotowości na wyzwania. Wrócą, o ile nasz rynek pracy im je zaoferuje - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Polska chciałaby wysłać najlepszych studentów za granicę. Nad programem - jak informuje "DGP" - pracuje właśnie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
I bez programu za granicą przebywa dzisiaj 48 tysięcy polskich studentów. Najpopularniejszym kierunkiem jest Wielka Brytania - uczy się tam 6,2 tysiąca młodych Polaków.
Czytaj też: Co Polacy studiują za granicą?
Z badań, na które powołuje się "DGP", wynika, że większość z nich - nawet bez ministerialnego nakazu - chciałaby wrócić do kraju po zakończeniu nauki. Kiedy jednak oczekiwania stykają się z rzeczywistością, okazuje się, że wrócić z zagranicy albo nie jest łatwo, albo nie ma po co. Największym problem jest brak atrakcyjnych ofert na polskim rynku pracy.


KOMENTARZE (0)