- W tym roku program Erasmus+ obchodzi 35-lecie działalności w Polsce. W tym czasie miliony młodych ludzi skorzystało z możliwości podnoszenia swoich kompetencji.
- Efekty? Badania wskazują, że tylko 2 proc. uczestników Erasmus+ stwierdziło, że program nie zmienił ich życia i nie wpłynął na ich rozwój.
- - Gdyby nie ten pierwszy skok na głęboką wodę, decyzja o wyjeździe w ramach programu, to nie byłabym osobą, którą jestem dziś - przyznaje Kaja Kaczkiełło, przewodnicząca Erasmus Student Network Poland.
W poniedziałek, podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego, podpisane zostało porozumienie między Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną a Narodową Agencją Programu Erasmus+. Jego celem jest realizacja przedsięwzięcia pod nazwą Erasmus+ InnHub Katowice.
Podpisanie porozumienia INNHub Katowice fot. PTWP
- Działalność centrum będzie ukierunkowana na promocję korzystania z programu i realizację innowacyjnych projektów łączących instytucje z Województwa Śląskiego z partnerami zagranicznymi - tłumaczy Paweł Poszytek, dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, Narodowej Agencji Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności.
Jak dodaje, szczególnie ważny jest fakt, że ze środków programu Erasmus+ mogą korzystać nie tylko szkoły, uczelnie, ośrodki kształcenia zawodowego, ale także organizacje trzeciego sektora oraz firmy.
Centrum Katowice Erasmus+ InnHUB będzie mieścić się w siedzibie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, przy ul. Wojewódzkiej 42 w Katowicach.
- Współpraca innowacyjnych firm ze szkolnictwem to najlepsza droga do sukcesu, zarówno dla młodych ludzi wchodzących na rynek pracy, jak i działających na terenie Śląska przedsiębiorstw, które już teraz zmagają się z niedoborem specjalistów. Program Erasmus + jest znany, co jest ogromną szansą dla każdej z tych stron - zaznaczał z kolei dr Janusz Michałek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Nie byłabym osobą, którą dzisiaj jestem
Tymczasem w tym roku mija 35 lat, odkąd polscy studenci, uczniowie czy nauczyciele i akademicy mogą korzystać z wymian w ramach programu Erasmus+. Jak duża jest skala zainteresowania? Tylko w ubiegłej, trwającej siedem lat unijnej perspektywie z naszego kraju wyjechało ponad 300 tys. osób, przyjechało do nas 50 tys. cudzoziemców. Co więcej, wyniki badań pokazują, jak pozytywne efekty przynosi korzystanie z programu. Tylko 2 proc. uczestników Erasmus+ stwierdziło, że program nie zmienił ich życia i nie wpłynął na ich rozwój.
Jedną z uczestniczek Erasmusa jest Kaja Kaczkiełło, dziś przewodnicząca Erasmus Student Network Poland.
- Gdyby nie ten pierwszy skok na głęboką wodę, decyzja o wyjeździe w ramach programu, to nie byłabym osobą, którą jestem dziś - szczerze przyznaje.
- Erasmus pomaga rozwijać umiejętności interpersonalne, komunikację, pozwala dostosować się do zmieniającego się otoczenia - opowiadała uczestniczka panelu "Międzynarodowa wymiana młodzieży. 35 lat Erasmusa", który został zorganizowany w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Dr Paweł Poszytek, dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, Narodowej Agencji Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności, zwraca uwagę, że o ile w pierwszych latach funkcjonowania programu w Polsce główną motywacją do wyjazdów było szlifowanie języka obcego, o tyle dziś priorytety się zmieniły.
- Żyjemy dziś w zupełnie innym świecie niż te 35 lat temu. Z kompetencjami językowymi w naszym kraju nie ma problemu. Dlatego teraz większego znaczenia nabierają inne elementy, na przykład rozwijanie umiejętności komunikowania się w grupie interdyscyplinarnej. Po prostu program cały czas ewoluuje - dodaje dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.
Erasmus zmienił filozofię studiowania
Prof. Andrzej Kaleta, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, przyznaje, że Erasmus zmienił kulturę studiowania.
- Erasmus wchodził w życie w Polsce w czasach, kiedy gospodarka globalizowała się, a uczelniom przychodziło to nieco wolniej. Wtedy transferów miedzy uczelniami było bardzo mało. Nauka była bardzo mało międzynarodowa. Program był dla nas ogromnym wyzwaniem, ale musieliśmy się do niego dostosować. Musieliśmy uruchomić programy angielskojęzyczne, a to w wielu uczelniach był spory problem. Patrząc po latach, to okazało się, że Erasmus był przełomem, który otworzył nas i stawiał nam coraz to nowsze wyzwania, z którymi większość uczelni bardzo dobrze sobie poradziła - komentował rektor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (0)