Zbadano prawidłowość kształtowania oferty edukacyjnej i wychowawczej, w tym przygotowanie oferty szkoleniowej uwzględniającej możliwości kształcenia i potrzeby rynku pracy. Kontrolowane instytucje nie wniosły uwag do wyników kontroli.
NIK stwierdziła nieprawidłowości finansowe na łączną kwotę prawie 223,6 tys. zł. Kwota ta została wykazana przez Podlaską Wojewódzką Komendę w Białymstoku w sprawozdaniu o przychodach i wydatkach Funduszu Pracy za grudzień 2011 r. jako zobowiązania wymagalne. Faktycznie zobowiązania te nie wystąpiły.
W ocenie NIK kontrolowane jednostki OHP były przygotowane organizacyjnie i prawnie do realizacji zadań w zakresie kształcenia i wychowania oraz przeciwdziałania marginalizacji i wykluczeniu społecznemu młodzieży.
„Zapewniły odpowiednie warunki lokalowe i socjalne uczestnikom OHP. Promowały działalność opiekuńczo-wychowawczą OHP w środowiskach zagrożonych marginalizacją społeczną. Uczestnikom OHP umożliwiły uzupełnianie wykształcenia ogólnego i zawodowego, a po ukończeniu nauki przystępowanie do egzaminów potwierdzających zdobycie kwalifikacji zawodowych" - czytamy w raporcie.
NIK zarzuca im jednak, że nie prowadziły w wystarczającym stopniu badań efektywności swoich działań opiekuńczo-wychowawczych, zwłaszcza dot. podjęcia pracy czy działalności gospodarczej przez wychowanków.
„A jeżeli takie badania podejmowały, to nie wykorzystywały wiedzy wynikającej z prowadzonych badań do skorygowania przygotowanej oferty edukacyjnej w zawodach, na które jest zapotrzebowanie na rynku pracy i mogłoby ułatwić absolwentom OHP znalezienie zatrudnienia" - stwierdzono, wskazując na potrzebę usprawnienia działalności w tym zakresie.
Zdaniem kontrolerów naukę zawodu organizowano, w większości przypadków, w zawodach niedostosowanych do potrzeb lokalnych rynków pracy, w tym bardzo często w zawodach zaliczanych przez lokalne urzędy pracy do tzw. zawodów nadwyżkowych czyli z małymi szansami na znalezienie pracy przez absolwentów OHP.