Do 1 marca wszyscy studenci kierunków medycznych powinni być zaszczepieni przeciw COVID-19 - niektóre uczelnie uzależniają od tego kontynuowanie studiów. - Ogranicza to prawo do nauki, bo przepisy nie przewidują takiej sankcji za niepoddanie się obowiązkowym szczepieniom - uważa Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak dodaje, obowiązek przekazania uczelni dowodu szczepienia może ograniczać prawo do ochrony prywatności.
- Autor: Tomasz Klyta
- •21 lut 2022 21:50

- Ograniczenie konstytucyjnych praw i wolności może nastąpić tylko w drodze ustawy - zaznacza Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Odnosi się w ten sposób do rozporządzenia wprowadzającego obowiązkowe szczepienie przeciw COVID-19 m.in. dla studentów kierunków medycznych.
- Takie działania są ograniczeniem konstytucyjnie chronionego prawa do nauki - uważa RPO.
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek uważa, że w trosce o bezpieczne warunki kształcenia należy zmienić prawo. Studenci medycyny skarżą się bowiem, że po wprowadzeniu obowiązkowych szczepień dla medyków niektóre uczelnie uzależniają możliwość kontynuowania studiów od zaszczepienia przeciwko COVID-19. Wymagają też od studentów dostarczania do dziekanatów dokumentów potwierdzających szczepienie.
Czytaj także: Obowiązkowe szczepienia studentów. Są pierwsze pozwy
Przypomnijmy, że zgodnie z przyjętymi przez rząd przepisami, do 1 marca 2022 r. szczepionkę muszą przyjąć osoby wykonujące zawód medyczny, farmaceuci, studenci medycyny i pracownicy podmiotów medycznych.
- Niepoddanie się obowiązkowym szczepieniom faktycznie może prowadzić do pewnych sankcji, ale ich katalog jest zamknięty i próżno w przepisach szukać podstaw do ograniczenia możliwości nauki niezaszczepionych studentów. Takie działania są zatem ograniczeniem konstytucyjnie chronionego prawa do nauki - czytamy w komunikacie RPO.
Czytaj także: Uczelnia tylko dla zaszczepionych. Bez certyfikatu nie wejdą ani studenci, ani pracownicy
Zdaniem Marcina Wiącka, nakładanie na studentów obowiązku dostarczania dokumentów potwierdzających szczepienie może być odczytywane jako ograniczenie prawa do ochrony prywatności, w sytuacji gdy uczelnia przetwarza dane studentów dotyczące zdrowia. Tym bardziej, że student, który chce kontynuować naukę, w praktyce nie ma innego wyjścia, jak ujawnienie informacji o pełnym zaszczepieniu.


KOMENTARZE (0)