×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Nowy rok akademicki po reformie Gowina: Rektor Koźmińskiego wie, dlaczego polskie uczelnie są tak słabe

O przyczynach słabości polskich uczelni, recepcie na sukces akademii, nowej ustawie o uczelniach wyższych i pozycji rektora w polskim systemie rozmawiamy z Witoldem Bieleckim, rektorem Akademii Leona Koźmińskiego.

Nowy rok akademicki po reformie Gowina: Rektor Koźmińskiego wie, dlaczego polskie uczelnie są tak słabe
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

• Nowa ustawa o uczelniach wyższych poprawia wiele elementów szkolnictwa wyższego, m.in. finansowanie czy rolę rektora. 

• Musimy przyzwyczaić się do tego, że w rankingach szkół wyższych wypadamy blado. Postawmy na rankingi branżowe.

• Umiędzynarodowienie, studia podyplomowe oraz poczucie misji to zdaniem Witolda Bieleckiego, rektora Akademii Leona Koźmińskiego, klucz do sukcesu uczelni wyższej.

 

Panie rektorze, dlaczego we wszelkich rankingach światowych, szczególnie w osławionej szanghajskiej pięćsetce,polskie uczelnie zdobywają jedynie dwa, raptem trzy miejsca?

Witold Bielecki, rektor Akademii  Leona Koźmińskiego: – To akurat jest bardzo łatwe do wyjaśnienia. Kryteria rankingu szanghajskiego są takie, że taki kraj jak nasz, z taką historią, prędko się nie przebije. Podam jeden przykład – liczba laureatów Nagrody Nobla. Skąd my mamy wziąć nagle laureatów Nagrody Nobla? No, skąd? 

Żydów dzisiaj nie mamy, a oni zapewne by nam statystykę noblistów znacznie poprawili.

– No, właśnie. Żydzi, którzy byli u nas, zostali wymordowani. Cała inteligencja została wymordowana. Zapomnijmy na razie o rankingu szanghajskim, trudno. Natomiast jest cały szereg innych akredytacji i rankingów. Na przykład branżowych, w których na przykład my jesteśmy, w rankingu Triple Crown, prowadzonym dla uczelni ekonomicznych i biznesowych.

To jest ważne, bo jeżeli jest na świecie ponad 13 tysięcy takich uczelni, to my jesteśmy w gronie pierwszych siedemdziesięciu kilku na globie. I dzięki temu mamy otwarte wejście do każdej uczelni ekonomicznej na świecie.

Na przykład Chińczycy, bardzo zainteresowani Polską, przyjeżdżają do nas, a nie na uniwersytet czy na politechnikę albo którąś uczelnię ekonomiczną. Przyjeżdżają do nas, ponieważ widzą, że mamy Triple Crown. W Chinach jest jedna szkoła wymieniana w tym rankingu.

Na całe Chiny?

– Tak i to jest moim zdaniem coś! Dlatego namawiam wszystkich rektorów oraz rząd, by ministerstwo zwracało koszty tych akredytacji, bo one kosztują, np. przygotowanie wszelkich prezentacji, delegacje itp.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Nowy rok akademicki po reformie Gowina: Rektor Koźmińskiego wie, dlaczego polskie uczelnie są tak słabe

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA