×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Młodzi na starcie chcą zarabiać jak profesor. Co na to rektor?

Zaledwie kilkaset złotych różni podstawowe wynagrodzenie pracowników naukowych z tytułami profesorów od tego, ile na starcie zawodowej aktywności chcieliby w Polsce zarabiać absolwenci wyższych uczelni. Czy to oczekiwania młodych ludzi są wygórowane, czy zarobki profesorów za niskie?

Młodzi na starcie chcą zarabiać jak profesor. Co na to rektor?
Wyższe wykształcenie ma być przepustką do lepszego życia. Ale lepsze życie to także lepsze rozumienie rzeczywistości, kompetencje komunikacyjne, umiejętność uczenia się rzeczy nowych. (fot. Unsplash.com)
REKLAMA

Zgodnie z rozporządzeniem resortu nauki w sprawie minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora w uczelni publicznej obecnie zarabia on 6410 zł brutto. Kiedy dodamy do tego wszelkie możliwe dodatki, uzyskamy średnią nieco ponad 8 tys. zł brutto.

Tymczasem według badania PwC, Well.hr i Absolvent Consulting studenci na starcie kariery zawodowej chcą zarabiać 4,5 tys. zł, ale netto. Jest to stawka podobna do wynagrodzenia profesora – osoby z wieloletnim doświadczeniem i dorobkiem naukowym. Skąd tak wygórowane oczekiwania finansowe młodych ludzi?

- Wnioski mogą być dwa. Po pierwsze, profesorowie zarabiają za mało i myślę, że tak jest. Po drugie, być może oczekiwania części studentów są nieco wygórowane, ponieważ nie sądzę, żeby było bardzo wiele miejsc pracy, które na starcie mogą im taką pensję zaproponować - komentuje prof. Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, który był gościem XIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. 

Ciąg dalszy materiału pod wideo

Posłuchaj całej rozmowy z prof. Ryszardem Koziołkiem i dowiedz się, ile na starcie kariery powinni zarabiać absolwenci uczelni wyższych:

- Ale nie w tym rzecz. To, do czego zobowiązana jest wyższa uczelnia, jeśli chodzi o korzyści ze studiowania i zdobycia dyplomu, to zapewnienie przepustki do lepszego życia. Idąc na studia, powinniśmy mieć przekonanie, że praca, wysiłek, jaki wkładamy w naukę, prowadzą do lepszego życia po zakończeniu studiów. Jednym z jego elementów oczywiście jest gratyfikacja finansowa. To, że poziom naszego życia będzie wystarczający. Przestrzeń tego, co kryje się pod pojęciem "wystarczający", oczywiście jest ogromna - dodaje rektor UŚ.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Młodzi na starcie chcą zarabiać jak profesor. Co na to rektor?
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • lukasz 2022-05-10 01:24:32

    Jak to nie ma więcej miejsc, gdzie można zarobić 4.5 netto co za bzdury masakra!!:)

  • Student 2021-10-08 17:26:21

    Po prostu nie chcą dać się dymać na pieniądze jak poprzednie pokolenia. Widać ile kosztuje życie w miastach, a jak nie proporcjonalne są zarobki. Nadal bardziej opłaca się mieć zawód i wyjechać niż studiować.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA