Dziś (24 maja) maturzyści przystępują do egzaminów pisemnych z języków narodowych.

• Maturzyści ze szkół dla mniejszości narodowych przystępują do egzaminów pisemnych z języków narodowych - białoruskiego, ukraińskiego i litewskiego.
• Odbędą się też egzaminy z kaszubskiego i łemkowskiego oraz z różnych przedmiotów zdawanych w językach obcych.
• Środa (24 maja) jest ostatnim dniem tegorocznej sesji pisemnych egzaminów maturalnych.
Egzamin pisemny z języka narodowego jest dla abiturientów ze szkół dla mniejszości narodowych obowiązkowym pisemnym egzaminem maturalnym obok obowiązkowych egzaminów pisemnych z języka polskiego, języka obcego nowożytnego i matematyki (obligatoryjnych na poziomie podstawowym) oraz jednego przedmiotu z tzw. grupy przedmiotów dodatkowych (na poziomie rozszerzonym). Muszą oni też zdać trzy obowiązkowe egzaminy ustne - z języka polskiego, języka obcego nowożytnego i języka ojczystego.
Egzaminy pisemne na poziomie podstawowym rozpoczną się o godzinie 9.00. Po południu o godzinie 14.00 część maturzystów przystąpi dodatkowo do egzaminów pisemnych na poziomie rozszerzonym. Egzamin na poziomie podstawowym potrwa 170 minut, a na poziomie rozszerzonym - 180 minut.
Z danych CKE wynika, że wśród abiturientów zdających matury z języków mniejszości narodowych najliczniejszą grupę stanowią piszący egzamin z języka białoruskiego - 168 osób. Drugą co do liczebności grupę stanowią zdający z języka ukraińskiego - 86 osoby; litewski ma zdawać 19 osób.
Czytaj też: Matura będzie trudniejsza?
Białoruski na poziomie rozszerzonym chce zdawać 15 osób, ukraiński - 27, litewski - 17 osób.
Języki kaszubski i łemkowski są na maturze w grupie przedmiotów dodatkowych do wyboru; to oznacza, że tegoroczni absolwenci mogą je zdawać tylko na poziomie rozszerzonym. Egzaminy te zostaną przeprowadzone rano. Według Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, chęć zdawania egzaminu z kaszubskiego zadeklarowały 19 osoby, a z łemkowskiego - jedna osoba.

KOMENTARZE (0)